– Oglądalność "Wiadomości" spada na łeb na szyję. Uważam, że Jacek Kurski jest najgorszym prezesem TVP od lat. Mnie się marzy merytoryczny człowiek na tym stanowisku – powiedział na antenie Telewizji Republika poseł .Nowoczesnej Paweł Kobyliński.
Gośćmi Antoniego Trzmiela w "Wolnych Głosach" byli Anna Krupka poseł Prawa i Sprawiedliwości, Rafał Wójcikowski poseł ugrupowania Kukiz '15 oraz Paweł Kobyliński z .Nowoczesnaj.
"Na wszystko jest czas, tylko nie na porządne ustawy"
Krzysztof Czabański, pełnomocnik rządu ds. przygotowania reformy publicznej radiofonii i telewizji poinformował wczoraj, że tzw. duża ustawa medialna nie wejdzie w życie 1 lipca, jak wcześniej planowano. Czabański podkreślił, że w pierwszej kolejności Sejm zajmie się powołaniem Rady Mediów Narodowych, zaś dopiero potem kwestiami finansowymi, które wymagają wszczęcia procedury notyfikacyjnej w Brukseli.
Anna Krupka powiedziała, że PiS chce przygotować ustawę, która "będzie proponować dobre rozwiązania". – Czasami trzeba poświęcić na to więcej czasu – dodała. Rafał Wójcikowski u klubu Pawła Kukiza powiedział zaś, że "nasi partnerzy mieli czas do 30. czerwca". – Na wszystko jest czas, tylko nie na porządne ustawy. Daliśmy kredyt zaufania, a na razie mamy Polskę-prowizorkę – ocenił. Poseł .Nowoczesnej Paweł Kobyliński stwierdził, że "nie sposób nie zgodzić się z tym, ze w Polsce prowizorki są wyjątkowo trwałe". – My nie dawaliśmy żadnego kredytu zaufania. Oglądalność "Wiadomości" spada na łeb na szyję, uważam, że Jacek Kurski jest najgorszym prezesem TVP od lat – ocenił. – Mnie się marzy merytoryczny człowiek na tym stanowisku. Albo mamy media w rodzaju BBC, albo w rodzaju Russia Today. Wydaje mi się, że obecnie jest nam bliżej do Russia Today. Wyszła niekompetencja, może chodzi o walkę o stołki między Kurskim a Czabańskim – stwierdził poseł .Nowoczesnej. Rafał Wójcikowski powiedział zaś, że jego ugrupowanie proponuje "podatek sektorowy dla stacji, które mają koncesję". – Proponujemy opłatę sektorową od przychodów, pracujemy nad tym – dodał.
"Nie jest nam potrzebna kolejna awantura"
Wczoraj Prawo i Sprawiedliwość opowiedziało się za wprowadzeniem pierwszego czytania obywatelskiego projektu ustawy Komitetu Obrony Demokracji ws. Trybunału Konstytucyjnego. Platforma Obywatelska i .Nowoczesna były przeciw. Paweł Kobyliński zapytany o to, dlaczego jego partia nie poparła ustawy KOD ocenił, że "nie jest potrzebna nowa ustawa, a naprawienie błędów, które są, czyli zaprzysiężenie trzech sędziów prawidłowo wybranych i publikacja wyroku z 9 marca". – Wydaje mi się, ze nie poparliśmy tego, aby nie przykrywać kolejnego fatalnego projektu PiS, żeby nie stwarzać takiej fasadowości demokracji. To jest już trzecia nowela, nie jest nam potrzebna kolejna awantura, a naprawienie tego, co jest. KOD wydaje mi się, spodziewał się takiej naszej decyzji. Nie warto w tej chwili procedować jakiejkolwiek ustawy, naprawmy to, co jest – powiedział.
Rafał Wójcikowski z klubu Kukiz'15 ocenił, że "spór o Trybunał Konstytucyjny coraz bardziej męczy obywateli, męczy też nas, Kukiz'15". – Wygląda to jak zmaganie żołnierzy w czasie pierwszej wojny światowej – dodał.
– My cały czas wyciągamy rękę do zgody, ale to rozwiązanie nie może opierać się na łamaniu prawa i konstytucji – powiedziała zaś poseł Prawa i Sprawiedliwości Anna Krupka.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Prezentacja i dyskusja w Sejmie. Posłowie zajmują się trzema projektami ws. TK