Porwana maszyna rządowa? Królewskie Siły Powietrzne pokazały klasę
Dwa uzbrojone myśliwce Typhoon przechwyciły dziś samolot Theresy May. Królewskie Siły Powietrzne zaprezentowały szefowej rządu swoje uzbrojenie, a piloci pokazali wybitne możliwości. – Byłam świadkiem niezwykłych umiejętności pilotów RAF - mówiła po ćwiczeniach.
Podczas powrotu szefowej rządu do Londynu z dwudniowej wizyty w Polsce i na Cyprze, miała ona okazję zobaczyć manewr przechwycenia samolotu związany z podejrzeniem porwania maszyny.
Podczas lotu, należące do Królewskich Sił Powietrznych myśliwce zbliżyły się do Airbusa Voyagera, którym podróżowała premier. Maszynę udało się przechwycić z odległości 25 metrów.
Celem ćwiczeń było pokazanie możliwości RAF'u w przypadku porwania maszyny. Media donoszą również, że ćwiczenia miały być odpowiedzią na rosyjskie bombowce, latające na skraju brytyjskiej przestrzeni powietrznej.
– Cieszę się, że miałam dziś możliwość zobaczenia, jak pracują nasi dzielni piloci, całe załogi. Byłam świadkiem niezwykłych umiejętności pilotów RAF. To pokazuje, że brytyjskie siły zbrojne są najlepsze na świecie - odniosła się Theresa May.