Rząd Donalda Tuska po raz kolejny pokazuje, że nie godzi się na rozwój Polski. Nie dość, że temat CPK jest grą pozorów, to z każdą kolejną informacją dowiadujemy się, że jeżeli projekt zostanie zrealizowany, to będzie bardzo okrojony i biedny w porównaniu z pierwotnym planem.
Maciej Wilk – przewodniczący stowarzyszenia „Tak dla CPK” - krytykuje rządowy pomysł, żeby wykluczyć południową Polskę z bezpośredniego dojazdu do mega lotniska. W projekcie napisano, że w 2035 roku ma być gotowa infrastruktura kolejowa pod CPK– zostały z niego wyłączone takie miasta jak Kraków, Rzeszów czy Katowice.
Pasażerowie, ale także towary będą musieli dostać się do Baranowa poprzez Grodzisk Mazowiecki – takie informacje widnieją w nowych planach przygotowanych przez obecny zarząd spółki CPK i rząd Donalda Tuska. Poprzednia wersja zakładała, że składy będą kierowane bezpośrednio do CPK – to by z kolei znacznie ułatwiło i przyspieszyło czas podróży w inne rejony kraju. Teraz wiemy, że
Rząd szykuje ten węzeł w okrojonym kształcie. Niedawno spółka CPK zleciła projektowanie tylko jego części. Powstać ma przede wszystkim dokumentacja odcinków torów, które będą fragmentem linii Warszawa-Łódź, a także łącznika z istniejącą linią Warszawa-Poznań
- czytamy w tekście Dziennika Gazety Prawnej.
Odnośnie planów dojazdu z Polski wschodniej – dowiemy się niebawem. Prace projektowe mają zostać niebawem zlecone.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, DoRzeczy
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.