Przejdź do treści

Polski historyk dla "DW": Wydaje się, że dyskusja o "polskich obozach" jest czymś zastępczym

Źródło: Telewizja Republika

- Do Polski przyjeżdża kanclerz Merkel, a my zamiast dyskutować o tematach ważnych dla obu krajów i Europy, o pomysłach na relacje polsko-niemieckie, dalszą integrację europejską, czy jak się chcemy odnaleźć w nowej konstelacji politycznej, skupiamy się na pseudohistorycznych przepychankach, które niczemu tak naprawdę nie służą. Wydaje się, że cała dyskusja jest czymś zastępczym - mówi "Deutsche Welle" historyk, prof. Krzysztof Ruchniewicz w rozmowie o "polskich obozach śmierci".

- Proszę zwrócić uwagę, że Jan Karski użył już w 1944 r. sformułowania "Polish deathcamps" i na pewno nie miał na myśli polskiej współodpowiedzialności za ich istnienie. Wielokrotnie używano tego sformułowania jako określenia geograficznego i nie przykładano większej wagi, że w ten sposób może być sugerowany jakiś związek z Polską i działaniami Polaków - twierdził Ruchniewicz w rozmowie z "DW".

Podkreślając brak przykładów używania sformułowania "polskie obozy śmierci" w niemieckich mediach przez kilka dekad, historyk dodaje: - Moim zdaniem nie ma podstaw twierdzić, że Niemcy przodują na tym polu i fałszują własną historię.

Do Polski przyjeżdża kanclerz Merkel, a my zamiast dyskutować o tematach ważnych dla obu krajów i Europy, o pomysłach na relacje polsko-niemieckie, dalszą integrację europejską, czy jak się chcemy odnaleźć w nowej konstelacji politycznej, skupiamy się na pseudohistorycznych przepychankach, które niczemu tak naprawdę nie służą. Wydaje się, że cała dyskusja jest czymś zastępczym. Powstaje wrażenie, że w naszych relacjach jest jakiś głęboki problem, a to nieprawda - uważa prof. Ruchniewicz.

Pytany o to, czy należy karać za używanie sformułowania "polskie obozy śmierci", historyk odpowiada: - To nie jest najlepsza droga. Przede wszystkim trzeba edukować. Należy tworzyć dobre i atrakcyjne programy edukacyjne, jak pokazuje np. aplikacja Remember" opracowana przez Miejsce Pamięci i Muzeum Auschwitz-Birkenau. (...) Oczywiście, powinna być kontynuowana działalność polskiej dyplomacji na polu monitorowania i podejmowania interwencji w przypadkach używania wadliwych kodów pamięci.

dw.com

Wiadomości

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Po zamachu na media - nielegalna TVP Info straciła 75 procent widzów

Polacy na chwilówkach, Tusk w drogich ubraniach. ZAWRZAŁO: „Powinien być w pasiaku”

Najnowsze

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty