Poczta Polska musi z dużymi podmiotami z Chin współpracować. Naszym celem jest objęcie roli lidera e-commerce w Europie Środkowo-Wschodniej – powiedział Grzegorz Kurdziel, członek zarządu Poczty Polskiej.
Najważniejszy z paneli dyskusyjnych odbywających się na stoisku Strefy Wolnego Słowa podczas Kongresu 590 dotyczył największej inwestycji, jaka połączy Europę z Azją – mowa o Jedwabnym Szlaku.
– Chiny, Polska, Kazachstan, zapewne Rosja, Gruzja, może USA i UE – zastanawiał się Tomasz Sakiewicz, mówiąc o przyszłych uczestnikach tego projektu. – Już w tej chwili inwestowane są miliardy dolarów, choć sam Jedwabny Szlak jeszcze nie zaczął funkcjonować. Chciałbym porozmawiać o usługach e-commerce. To wszelkie usługi i towary, które możemy zamawiać za pośrednictwem Internetu, a nawet za pomocą Internetu realizować. Czy Jedwabny Szlak ma w ogóle szanse na powstanie? Jest projektem realnym czy mrzonką?
– Nowy Jedwabny Szlak został ogłoszony w 2013 r. przez przewodniczącego Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpinga. Przez ostatnie cztery lata mocno się rozwinął. Na przykład połączenia kolejowe między Chinami a Polską w 2013 r. ograniczały się do trzech pociągów w ciągu roku, dziś mówimy o trzech pociągach dziennie relacji Europa-Chiny – odpowiada Bartosz Michalak z Polsko-Chińskiego Forum Współpracy – W Polsce dużo mówiło się o chińskich inwestycjach w energetyce czy budownictwie infrastrukturalnym, ale te obszary się nie rozwinęły. Logistyka i e-commerce to obszary, które rozwinęły się naturalnie i tu jest miejsce np. dla Poczty Polskiej, która może zostać beneficjentem tego projektu. Wielu wyobraża sobie, że NJS będzie nową autostradą lub trasą kolejową. To nie tak. Dziś kluczowy jest nasz potencjał geograficzny jako centralnego hubu logistycznego – dodał.
– Jedwabny Szlak w obszarze międzynarodowego e-commerce już się rozwija. Już teraz chińskie firmy Alibaba, AliExpress dynamicznie, o 300 proc. w skali roku zwiększają swoją wysyłkę do Polski – mówi członek zarządu Poczty Polskiej Grzegorz Kurdziel. – Poczta Polska, chcąc się rozwijać, musi z dużymi podmiotami z Chin współpracować. Już ustawia się duża kolejka operatorów niemieckich, francuskich, którzy chętnie nas zastąpią. Dwa ostatnie lata to praca nad ustabilizowaniem pozycji Poczty Polskiej, kolejny etap to budowa aliansu poczt narodowych z obszaru Trójmorza, które – podobnie jak my, nie mają swoich globalnych kurierów, w odróżnieniu od operatorów z Niemiec Wielkiej Brytanii czy Francji – dodał Grzegorz Kurdziel.
– Fakt wpuszczenia Chin do Europy to problem. Jak pogodzić interesy Chin, naszego gospodarczego partnera w tym projekcie z interesami Stanów Jednoczonych, partnera politycznego? – zapytał red. Sakiewicz.
– To pytanie dotyczy miejsca Polski i polskich przedsiębiorstw w globalizacji. Najlepszym rozwiązaniem jest współpraca, Amerykanów, Chińczyków, Polaków, ale również Niemców. – zapewnia Bartosz Michalak. – Drugim naszym celem jest wzmocnienie polskiego eksportu. Nie tylko przyjmujemy produkty z Chin, ale również otwieramy kanał wymiany. Gdy odpowiednie umowy zostaną podpisane, a hub logistyczny stanie się faktem, musimy promować zwiększenie eksportu i obsługę eksportu z krajów ościennych – podsumował Bartosz Michalak.
PC
Artykuł przygotowany we współpracy z Pocztą Polską