Mowa o 98-letnim Michaelu K. przebywającym obecnie na terenie Stanów Zjednoczonych Ameryki. Podejrzany o popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości stanowiącej zbrodnię wojenną miał wydać rozkaz zabójstw mieszkańców wsi Chłaniów, Kolonii Chłaniów i Kolonii Władysławin.
98-latek jako dowódca kampanii podlegającej SS w 1944 roku miał również nakazać spalenie zabudowań w w/w miejscowościach, mordując tym samym 44 osoby.
Prokurator Oddzialowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN w Lublinie miał wystąpić z wnioskiem o areszt do Sądu Rejonowego w Lublin-Zachód. Co za tym idzie, prokurator chce aby Stany Zjednoczone wydały podejrzanego stronie polskiej.
Przed czterema laty Asocciated Press ustalił, że podejrzany Michael K. był dowódcą Ukraińskiego Legionu Samoobrony, który w 1944 podlegał SS. Rodzina zaprzecza wszelkim doniesieniom dziennikarzy i zaznacza, że podejrzany choruje na Alzheimera. – Nie ma żadnego dowodu na to, że mój ojciec odegrał rolę w jakiejkolwiek zbrodni – mówi syn, Andriy.