"Potrzebne jest pojednanie polsko-niemieckie w obliczu wspólnych, ogromnych wyzwań, ale do tego potrzebna jest rekompensata, by pogodzić sprawców i ofiary po II wojnie światowej. (...) Polska cały czas cierpi wskutek tych doświadczeń", powiedział premier Mateusz Morawiecki na Uniwersytecie w Heidelbergu. Jak dodał szef polskiego rządu - ważne jest dążenie do pojednania.
Dziś premier Morawiecki wygłosił na Uniwersytecie Ruprechta i Karola w niemieckim Heidelbergu wykład pt. "Europa w historycznym punkcie zwrotnym". Premier odniósł się do kwestii wspólnej historii polsko-niemieckiej. "Cały czas Polska cierpi wskutek tragicznych doświadczeń II wojny światowej. Straciliśmy wówczas wolność, niezależności i ponad 5 mln obywateli. Polskie miasta zostały zniszczone, ponad tysiąc wsi brutalnie spacyfikowano", mówił.
"Niemcy Zachodnie miały możliwość, żeby po wojnie się bez problemu rozwijać. Natomiast Polska po wojnie straciła całe dekady, gdy nie mogła się normalnie rozwijać, bo znajdowała się po drugiej stronie Żelaznej Kurtyny. Nie mogę o tym nie wspomnieć - Polska nie otrzymała reparacji za zniszczenia, ukradzione dobra, w tym również różnego rodzaju dobra kultury", powiedział Morawiecki.
Jak ocenił, "potrzebna jest rekompensata, by pogodzić sprawców i ofiary w tym kluczowym momencie". "Potrzebujemy takiego pojednania, gdyż stoimy przed wspólnymi, ogromnymi wyzwaniami", oświadczył.
Premier przypomniał, że "miliony młodych Europejczyków mieszkających za Żelazną Kurtyną wiedziały, że po jednej stronie kurtyny jest wolność, a po drugiej - okupacja radziecka. "Niektórzy w Europie cieszyli się wolnością, a inni cierpieli wskutek rosyjskiego barbarzyństwa. Gdyby ktoś nam powiedział, że doczekamy końca komunizmu, to wówczas razem z moimi rówieśnikami bym prawdopodobnie w to nie uwierzył; podobnie zresztą było trudno w to uwierzyć ekspertom z Zachodu", powiedział premier.
"To jednak się stało - polski ruch, Solidarność, wojna w Afganistanie, papież Jan Paweł II i USA pod przywództwem Ronalda Reagana - to wszystko doprowadziło nas do tego, że zbrodniczy komunizm upadł i nastała demokracji", podkreślił Morawiecki.