"Ukraińcy, zwłaszcza Kozacy, byli ludem koczowniczym, lud ten miał zwyczaj występowania w akcjach rabunkowych wobec swoich sąsiadów. To był ich sposób życia. To był społeczność niezwykle ruchliwa. Z tego powodu wszystkie działania kościoła wobec Ukrainy, były bezskuteczne, ponieważ nie było tego oparcia w gruncie osiadłym. Tym, co nas najbardziej łączy z Ukrainą, to wspólne rozpoznanie tego, czym jest Rosja. Tutaj nie ma punktów spornych. " - mówi autorka książki "Ukraina, gdzie to jest? Dziennik roku wojny.", Ewa Polak-Pałkiewicz. Cała rozmowa w oknie powyżej. Polecamy!
#RepublikaPoPołudniu | Ewa Polak-#Pałkiewicz: Tym, co nas najbardziej łączy z Ukrainą, to wspólne rozpoznanie tego, czym jest Rosja. Tutaj nie ma punktów spornych.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) October 30, 2023
#RepublikaPoPołudniu | Ewa Polak-#Pałkiewicz: Z tego powodu wszystkie działania kościoła wobec Ukrainy, były bezskuteczne, ponieważ nie było tego oparcia w gruncie osiadłym.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) October 30, 2023
#RepublikaPoPołudniu | Ewa Polak-#Pałkiewicz:
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) October 30, 2023
Ukraina jest tajemnicą, której się nie da rozgryźć czysto politycznie. Książkę napisałam, bo miałam poczucie dużego niedosytu, braku wiedzy w naszych relacjach polsko-ukraińskich.#włączprawdę #TVRepublika
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Zembaczyński wstydzi się wykształcenia. „Zagadkowe” zniknięcie Collegium Humanum z życiorysu
PIEKŁO ZAMARZŁO! Wyborcy koalicji 13 grudnia oburzeni nepotyzmem: „Nie po to walczyliśmy, K*RWA MAĆ!”
Wrocław. Polacy muszą wiedzieć, komu powierzyli fotel prezydenta
Komisja Ligi anulowała czerwoną i żółtą kartkę