Jak donosi Onet.pl, działająca w Polsce partia Zmiana stara się rekrutować polskich motocyklistów, chcących wziąć udział w przejeździe Nocnych Wilków na Krym. Podróż miałaby się odbywać m.in. promami przez Cieśninę Kerczeńską.
Kolejny rajd planowany przez popierający politykę Władimira Putina gang motocyklowy, może się okazać nie mniej medialny niż ten z kwietnia br. Wówczas grupa starała się dostać na obchody 70. rocznicy zakończenia II wojny światowej w Berlinie.
Teraz Partia Zmiana chce aby planowany na sierpień przejazd odbył się również pod polskimi flagami. Przedstawiciele partii oświadczyli, że dostali od Nocnych Wilków oficjalne zaproszenie i postanowili z niego skorzystać.
Przewodniczącym Partii Zmiana jest obecnie pochodzący ze Szczecina Mateusz Piskorski. Jest on doktorem nauk społecznych w zakresie nauki o polityce i byłym posłem Samoobrony. Znany z prorosyjskości i licznych antyukraińskich wypowiedzi, często pojawia się w prokremlowskich mediach jako komentator.
Rajd ma w założeniu wyruszyć 10 sierpnia z Brześcia na Białorusi i potrwać dziesięć dni. Przedstawiciele partii twierdzą, że już na dzień dzisiejszy mają wiele zgłoszeń. – Część osób jest z partii, a część spoza. Zgłaszają się głównie ci, którzy wcześniej brali udział w akcji "Nocne Wilki - zapraszamy do Polski" – oznajmił sekretarz Zmiany, Tomasz Jankowski.
Czytaj więcej:
Nocne Wilki niewpuszczone do Polski. "Nie spełnili warunków" Uzbrojone Nocne Wilki panoszą się po wschodniej UkrainieZ Polską się nie udało. Nocne Wilki spróbują wjechać przez Finlandię
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko