11 listopada, w Święto Niepodległości na rynku pojawiła się aplikacja, dzięki której można sprawdzić „pochodzenie” produktów na półkach sklepowych. Wedle twórców aplikacja ma być wsparciem dla polskiej gospodarki.
Korzystanie z aplikacji „Pola” polega na tym, by zeskanować kod kreskowy z dowolnego produktu w sklepie. Dzięki tej czynności dowiemy się o firmie, która wyprodukowała dany towar.
Zeskanuj kod kreskowy z dowolnego produktu i dowiedz się więcej o firmie, która go wyprodukowała. Pola powie Ci, czy dany producent opiera się na polskim kapitale, ma u nas swoją produkcję, tworzy wykwalifikowane miejsca pracy, jest częścią zagranicznego koncernu. Jeśli znajdziesz firmę, której nie ma w naszej bazie, koniecznie zgłoś ją do nas. Pomożesz nam w ten sposób uzupełniać unikalną bazę polskich producentów – czytamy na stronie aplikacji.
Metodologia oceny produktu polega na tym, że każdemu producentowi Pola przypisuje od 0 do 100 punktów.
Pierwsze 35 punktów przyznaje proporcjonalnie do udziału polskiego kapitału w konkretnym przedsiębiorstwie. Dalsze 10 punktów otrzymuje ta firma, która jest zarejestrowana w Polsce, a kolejne 30, o ile produkuje w naszym kraju. Dalsze 15 punktów zależy od tego, czy zatrudnia w naszym kraju w obszarze badań i rozwoju. Wreszcie ostatnie 10 punktów otrzymują firmy, które nie są częścią zagranicznych koncernów – wyjaśniają twórcy.
Partnerem „Poli” są m.in. Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego oraz Instytut Logistyki i Magazynowania, który zapewnia bazę kodów kreskowych i producentów.
Aplikacja obecnie dostępna jest na smartfony z systemem iOS i Android. Twórcy zapowiadają też wersję na Windows Mobile.