- Jest takie magiczne słówko, którego używamy w NATO. To słówko detterence, czyli odstraszanie. Te zakupy są po to, żebyśmy nie musieli walczyć, powiedział prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla „Gazety Polskiej”, którego fragment opublikowano dziś na portalu niezależna.pl
"To jest paradoks. Wydajesz miliardy na uzbrojenie po to, żebyś nie musiał walczyć”, powiedział szef państwa.
Prezydent odpowiedział także na uwagę, że według niektórych emerytowanych wojskowych armia w czasie pokoju powinna być kompaktowa, a 300-tysięczne wojsko to "szaleństwo".
📍Zakup 500 HIMARS-ów jest po to, żebyśmy nie musieli walczyć - mówi @GPtygodnik prezydent @AndrzejDuda.
— Niezalezna.PL (@niezaleznapl) February 25, 2023
📍Całość rozmowy już w najbliższą środę w tygodniku #GazetaPolska.https://t.co/tkmmvih1oz
„Jeżeli mieszkasz w budynku, w którym mieszka jednocześnie notoryczny złodziej i włamywacz, to masz dwa wyjścia. Albo nie mieć nic i żyć w nieustannej nędzy. Albo wprawić mocne zamki, kupić strzelbę i spać spokojnie. My kupujemy mocne zamki i strzelbę, licząc, że nikomu nie będzie opłacało się nas zaatakować”, stwierdził przywódca Polski.
Całość wywiadu zostanie opublikowana w „Gazecie Polskiej” w najbliższą środę.