Płużański: Rzeź na Wołyniu była ludobójstwem. Musimy poradzić sobie z terminologią
– Rzeź polskiej ludności z rąk nacjonalistów ukraińskich to było ludobójstwo. Dopóki nie poradzimy sobie z terminologią, dopóki nie uznamy, że to była masakra na wielką skalę ze szczególnym okrucieństwem, to nie pogodzimy się z tym, co się stało – mówił na antenie Telewizji Republika historyk i dziennikarz Tadeusz Płużański przy okazji 71. rocznicy zbrodni wołyńskiej.
– Inne media nie wspominają o zbrodni wołyńskiej – ubolewał historyk.
Wspomniał również o lęku czołowych polityków przed używaniem jasnych sformułowań, jeżeli chodzi o ludobójstwo na Wołyniu.
– Unikanie jasnych sformułowań wynika z tzw. poprawności politycznej – mówił.
– Ludobójstwo wołyńskie to rzecz niewyobrażalna w skali światowej, to była rzeź ludności cywilnej, do której przyszli sąsiedzi z zamiarem zamordowania – wspominał.
Płużański podkreślił, że popieranie walki o wolność na Ukrainie jest jak najbardziej wskazane, a o zbrodni wołyńskiej powinno się pamiętać, chociażby po to, żeby masakra się nie powtórzyła.
– Dobrze, że Polacy popierają ukraińską rewolucję, ale musimy pamiętać o rzezi wołyńskiej, żeby sytuacja już nigdy się nie powtórzyła – stwierdził.
Mord i czystki Polaków. Mija 71. rocznica zbrodni wołyńskiej
W latach 1943-45 w wyniku kulminacji zbrodni na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zostało zamordowanych 100 tys. Polaków. Mija właśnie 71. rocznica zbrodni wołyńskiej dokonanej przez oddziały Ukraińskiej Armii Powstańczej i miejscową ludność ukraińską.
Sprawcami zbrodni wołyńskiej były Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów - frakcja Stepana Bandery, podporządkowana jej Ukraińska Powstańcza Armia oraz ludność ukraińska uczestnicząca w mordach swoich polskich sąsiadów. OUN-UPA nazywała swoje działania "antypolską akcją". To określenie ukrywało zamiar, jakim było wymordowanie i wypędzenie Polaków.
Zbrodnia na Polakach miała miejsce w 1865 miejscach na Wołyniu. Największych masakr dokonano w Woli Ostrowieckiej, gdzie zamordowanych zostało 628 osób.
Zbrodnie na Polakach dokonywane były niejednokrotnie z niebywałym okrucieństwem, ludzi palono żywcem, wrzucano do studni, używano siekier i wideł, wymyślnie torturowano ofiary przed śmiercią a także gwałcono kobiety.
Określenie zbrodnia wołyńska dotyczy nie tylko masowych mordów dokonanych na terenach Wołynia, czyli byłego województwa wołyńskiego, ale także w byłych województwach: lwowskim, tarnopolskim i stanisławowskim (Galicja Wschodnia) a także województwach lubelskim i poleskim.
Masowe mordy na ludności polskiej na terenach Galicji Wschodniej rozpoczęły się jesienią 1943 roku.
W opinii znawcy problematyki polsko-ukraińskiej, historyka prof. Grzegorza Motyki "choć akcja antypolska była czystką etniczną, to jednocześnie spełnia ona definicję ludobójstwa". Celem było bowiem zniszczenie na Wołyniu w całości, a na innych terenach w części, polskiej grupy etnicznej.