Przejdź do treści

Pisemne uzasadnienie wyroku ws. Pawlickiego. „Wykonywał czynności służbowe jako dziennikarz”

Źródło: telewizja republika

Jan Pawlicki, zatrudniony w Telewizji Republika, wykonywał czynności służbowe jako dziennikarz. W siedzibie PKW relacjonował wydarzenia związane z pobytem grupy manifestantów w powyższej instytucji – uznał sąd w pisemnym uzasadnieniu wyroku uniewinniającego naszego dziennikarza Jana Pawlickiego od zarzutu naruszenia miru domowego PKW.

W nocy z 20 na 21 listopada podczas protestu przeciw nieprawidłowościom wyborczym w siedzibie Państwowej Komisji Wyborczej policja zatrzymała kilkunastu uczestników, a także dwóch dziennikarzy oraz dwoje dziennikarzy obywatelskich. Wśród dziennikarzy wykonujących swoje obowiązki podczas protestu PKW znalazł się także Jan Pawlicki z Telewizji Republika.

Podczas procesu sądowego został on uniewinniony od zarzutu „naruszenia miru domowego” Państwowej Komisji Wyborczej. Dziś pojawiło się pisemne uzasadnienie wyroku sądu.

W piśmie wielokrotnie podkreślono, że zarówno Pawlicki, jaki i drugi zatrzymany, fotoreporter Polskiej Agencji Prasowej Tomasz Gzell zostali zatrzymani bezzasadnie. Sąd wielokrotnie zwraca tez uwagę na nieprawidłowe działania policji.

Jan Pawlicki, zatrudniony w Telewizji Republika, wykonywał czynności służbowe jako dziennikarz. W siedzibie PKW relacjonował wydarzenia związane z pobytem grupy manifestantów w powyższej instytucji – czytamy w uzasadnieniu wyroku. Sąd przyznał również, że dziennikarze z siedziby PKW zostali wyprowadzeni „siłą”, co nie powinno się zdarzyć.

W piśmie zwrócono uwagę, że Pawlicki wylegitymował się policjantom, a pomimo to został zatrzymany. Zauważono także, że operator TV Republika Tomasz Orzechowski, jak i będąca w PKW z Pawlickim dziennikarka Marta Jeżewska nie zostali zatrzymani.

Zwracając uwagę na zarzuty naruszenia miru domowego, sąd podkreślił, że: Czyn zabroniony z art. 193 k.k. można popełnić jedynie umyślnie i to wyłącznie w zamiarze bezpośrednim, a to z uwagi na użycie znamion czasownikowych wskazujących na działanie ukierunkowane wyraźnie na przełamanie woli uprawnionego („wdziera się”, „wbrew żądaniu (…) nie opuszcza”). W ocenie Sądu oskarżeni nie popełnili zarzucanego im czynu.

Sąd przyznał również, że pracownicy mediów nie mieli obowiązku opuszczać siedziby PKW, lecz „jedynie nie utrudniać pracy policji”.  

Fragmenty pisemnego uzasadnienia wyroku:

Usunięto obraz.

telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Na co premier będzie się wściekał w przyszłym roku?

Dziwna wiadomość dla premiera Holandii w mediach społecznościowych

Ogłoszono alarm powietrzny w całym kraju. Reagowało polskie lotnictwo!

48 godz. w syryjskim miasteczku. Od spalenia choinki do przeprosin

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

ks. J. Stańczuk: w święta unikajmy rozmów o polityce

Ekstraklasa piłkarska. Ante Simundza trenerem Śląska Wrocław

Wyjątkowy koncert kolęd w Republice!

Najnowsze

Na co premier będzie się wściekał w przyszłym roku?

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Dziwna wiadomość dla premiera Holandii w mediach społecznościowych

Ogłoszono alarm powietrzny w całym kraju. Reagowało polskie lotnictwo!

48 godz. w syryjskim miasteczku. Od spalenia choinki do przeprosin