– Sam do końca nie wiem ile poprawek ostatecznie będzie. Mogę powiedzieć, że cała dyskusja toczy się między dwoma projektami. Stanowisko mojego ugrupowania jest jasne. Rozwiązanie jest gdzieś wypośrodkowanie między tymi projektami. Mogę się spodziewać, że ze strony pana prezydenta dojdzie do autopoprawek i również poprawki pojawią się z naszej strony. Celem było wypracowanie poglądów na pewne rozwiązania. Jeżeli pan prezydent nie wnosiłby poprawek wtedy my to zrobimy -mówił Piotrowicz.

– Rozmawialiśmy o tym, żeby doprowadzić do głosowania na całą listę. Myślę, że to jest dobre rozwiązanie. Wcześniej jedna z naszych propozycji zakładała, że większość parlamentarna wyłoni 9 sędziów, a 6 sędziów KRS będzie miała możność wyłonić opozycja. Co do szczegółów zaczekajmy, ale w tym kierunku zmierzamy – zaznaczył.

„Platforma odwróciła się plecami do wyborców”

– Po raz pierwszy w historii po 89. roku mamy tak sytuację, że jedno ugrupowanie uzyskało większość w parlamencie. Wcześniej mieliśmy do czynienia z rządami koalicyjnymi. To co słyszymy dziś z opozycji, że nie mamy prawa do reformowania kraju to absurd. Wszyscy nasi poprzednicy mieli mniejsze poparcie społeczne i mieli takie prawo, a my mielibyśmy być go pozbawieni? My reprezentujemy wolę społeczeństwa. Nie zaskakujemy ich pomysłami nieznanymi z kampanii wyborczej. Opozycja podnosi larum o rzekomym zamachu na demokrację, przecież to jest absurdalny zarzut. Przede wszystkim mamy do czynienia z rządem, który został wyłoniony w demokratycznych wyborach. Ten rząd realizuje to, co okazywał Polakom. To, że opozycji nie mieści się to w głowie nie dziwi. Gdy Platforma obiecywała społeczeństwu wszelki dobra, a w szczególności obniżenie podatków, to je podwyższyła kilkakrotnie. Odwróciła się plecami do wyborców i nie tylko nie realizowała programu, ale wręcz odmienne działania podjęła. Teraz rząd realizuje obietnice wyborcze i cieszy się jeszcze większym poparciem niż podczas wyborów. Działania opozycji są niezrozumiałe,uderzają w oczekiwania Polaków. Rodzi się pytanie czyje interesy opozycja dziś realizuje? Brnie w kierunku, który coraz bardziej odsuwa ich od poparcia – ocenił.

– Pan prezydent nalegał, aby z SN odeszli tylko ci sędziowie, którzy osiągnęli wiek emerytalny. Nie wiemy ilu ostatecznie sędziów zostanie. Podczas ostatniego posiedzenia KRS stwierdziłem, że sędzia Żurek szkodzi środowisku sędziowskiemu i wizerunkowi KRS. Demonstruje w sposób szczególny to, czego sędziemu czynić nie można. Każdy sędzia musi być apolityczny. Sędzia Żurek sprzeniewierz się postanowieniom ustawowym – podkreślał Piotrowicz. – Mam nadzieję, że na kolejnym posiedzeniu Sejmu dojdzie do głosowania tych projektów – dodał.