– Zdecydowana większość Polaków domaga się zmian w sądownictwie. I nie są to tylko ludzie, którzy z nami sympatyzują. To są też ci, którzy dostrzegają patologię w sądach, Polacy widzieli kongresy „nadzwyczajnej kasty”, która potwierdziła swój dobrobyt, a takie podejście do Polaków nie jest mile widziane. Kasty prawnicze przeszły z demokracji do „sędziokracji”. Trzecia władza nie jest w żaden sposób kontrolowana, czas to zmienić – w Telewizji Repeblika mówił Stanisław Piotrowicz, poseł PiS
Gość programu powiedział o rzekomych zmianach w sądownictwie na przełomie końca komunizmu, a okresu trasformacji:
– Myślę, że z pewnymi przemianami mamy do czynienia dopiero teraz. Proszę zwrócić uwagę jak łagodnie przeszliśmy z jednego ustroju do drugiego. Wiemy, że władza nie została oddana. Była transformacja, ale zostały instytucje nienaruszone, żeby wiele się nie zmieniło przeciwko byłym władzom PRL-u – mówił S. Piotrowicz
Poseł PiS powiedział również o sprzeciwie jaki się toczy przeciwko obecnym zmianom w KRS i Sądzie Najwyższym. Twierdzi, że jest to kurczliwa obrona interesów tych, którzy za czasów komuny żyli w najlepsze i chceli przedłużyć ten dobrobyt do dziś:
– Dzisiaj ujawniła się grupa ludzi, która do tej pory była w ukryciu. Oni byli, przeszli w strefę biznesu, zaś dziś ręka w rękę ujawniają się i protestują w obronie SB-eckich emerytur. To środowiska lewicowe, ale też te z PO i Nowoczesnej – stwierdził
Stanisław Piotrowicz sklasyfikował dwie najbardziej transparentne przeciwne sobie postawy obywatelskie i zauważył, że mimo wzajemnego zwalczania się 30 lat temu teraz bronią swoich interesów:
– Niezawisłość sędziowską ma się w sobie. Tego nie może zagwarantować żadne prawo. Jak to mówił nasz święty papież „potrzeba nam ludzi sumienia”, a co widzimy? Ci, którzy zwalczali komunizm teraz idą ramię w ramię z SB-ekami i UB-ekami, którzy byli dla siebie naturalnym wrogiem. Dziś się jednoczą po to, by chronić swoich interesów – dodał
Na koniec programu poseł PiS odwołał się do postawy posłów Ruchu Kukiz'15, która polega na nieobstawaniu przy żadnej ze stron w sporze rządowym, natomiast Piotrowicz podkreślił, że dobre intencje to nie wszystko:
– Posłowie Kukiz'15 chcą pokazać swoją odrębność – nie popierają opozycji, ale i partii rządzącej, choć nie mają pomysłu w jaki sposób naprawiać sądownictwo. Mowa o „oddaniu władzy obywatelom” to piękne hasło, ale wydaje mi się, że posłowie Kukiz'15 nie mają pomysłu jak to zrealizować – podsumował Stanisław Piotrowicz, poseł PiS