Przejdź do treści

Piotr Gliński: Zamach na polską kulturę! Niszczą dorobek ostatnich lat

Źródło: gov.pl

Polska kultura znalazła się w przełomowym momencie. Po latach stabilnego rozwoju, znaczących inwestycji i budowania tożsamości narodowej, dziś obserwujemy zwrot, który budzi poważne obawy. Były minister kultury, prof. Piotr Gliński, w rozmowie z tygodnikiem „Do Rzeczy” nie zostawia złudzeń – rządząca koalicja nie tylko zatrzymuje kluczowe projekty, ale również podporządkowuje kulturę partyjnemu światopoglądowi.

Czy zamiast pluralizmu mamy do czynienia z ideologicznym dyktatem? Jakie konsekwencje dla polskiej kultury przyniesie ten zwrot?

Stop dla muzeów, zielone światło dla lewackiej agitacji

Przez lata rządów Zjednoczonej Prawicy kultura w Polsce przeżywała okres intensywnego rozwoju. Powstawały nowe muzea, wspierano instytucje kulturalne, a sztuka zyskała solidne fundamenty finansowe. Jednak obecna władza postanowiła zmienić kurs i zatrzymać wiele rozpoczętych projektów.

- Mordują wszystkie nasze projekty, gdzie nie została jeszcze wbita łopata 

– mówi prof. Piotr Gliński, odnosząc się do wstrzymania strategicznych inwestycji, takich jak rozbudowa Muzeum Narodowego w Warszawie. 

Plan zakładał rozpoczęcie prac w 2024 roku i ukończenie ich w 2026. Dziś projekt jest zamrożony, podobnie jak wiele innych inicjatyw, które miały wzbogacić polskie dziedzictwo kulturowe.

Tymczasem ministerialne środki płyną szerokim strumieniem w zupełnie innym kierunku – do artystów i aktywistów o wyraźnie lewicowej orientacji ideologicznej. Prof. Gliński zwraca uwagę na przypadek Jasia Kapeli, kontrowersyjnego performerera i aktywisty, który otrzymał od Ministerstwa Kultury roczne stypendium w wysokości 6 tysięcy złotych miesięcznie na napisanie piosenki do musicalu o historii zakazu aborcji w Polsce.

- Jaś Kapela jest jednym z symboli niekompetencji obecnego kierownictwa Ministerstwa Kultury, która wynika m.in. z lewackiego zaślepienia

 – podkreśla były minister. W jego ocenie priorytety obecnej władzy są sprzeczne z interesem publicznym, a kluczowe decyzje podejmowane są w oparciu o ideologiczne sympatie, a nie faktyczne potrzeby kultury.

Pluralizm dla wybranych: ideologiczne czystki w kulturze

Zwolennicy obecnych rządów chętnie powtarzają tezę, że ich działania są odpowiedzią na rzekomą polityzację kultury za czasów PiS. Jednak Gliński odpiera te zarzuty, podkreślając, że za jego kadencji kultura była otwarta na różnorodne środowiska i światopoglądy.

- Nie ma żadnej symetrii. U nas była demokratyczna korekta, czasami mocna, u nich ideologiczny, bezbarwny, antydemokratyczny dyktat 

– zauważa były minister. 

Jako przykład wskazuje obecną minister kultury Hannę Wróblewską, która przez sześć lat rządów PiS mogła swobodnie kierować Zachętą.

- Mogła realizować projekty zgodne ze swoją wrażliwością. Jeśli coś było ciekawe, to niezależnie od mojego światopoglądu było dla mnie akceptowalne

 – przypomina Gliński. 

Dziś jednak nie ma mowy o podobnej otwartości. Zamiast tego obserwujemy radykalne przestawienie „wajchy” w lewą stronę, a instytucje kultury coraz częściej stają się narzędziem politycznej propagandy.

Czy Polska miała za dużo muzeów? Fałszywa narracja rządzących

Jednym z głównych zarzutów wobec Glińskiego jest twierdzenie, że za jego kadencji inwestowano nadmiernie w muzea, a nie w kulturę popularną. Były minister stanowczo odrzuca te oskarżenia, podkreślając, że w rzeczywistości Polska ma mniej muzeów na 100 tys. mieszkańców niż wynosi średnia europejska.

- Nie jest prawdą, że u nas było nasycenie. Wręcz przeciwnie – było wiele białych plam, które zapełniliśmy różnymi muzeami 

– tłumaczy Gliński.

Z kolei jeśli chodzi o kulturę popularną, minister podkreśla, że rząd PiS inwestował również w polską kinematografię, choć środowisko filmowe często traktowało prawicowe władze z niechęcią.

- Inwestowaliśmy w kinematografię, mimo że nie mieliśmy tam responsu. Środowiska kultury nie były przyzwyczajone, że rządzi prawica, wiele z nich było nastawionych bardzo negatywnie i tak zero-jedynkowo. Zrobiliśmy ponad 300 filmów, ale – powiedzmy – nie zawsze takich, od strony artystycznej, jak byśmy chcieli

 – przyznaje Gliński.

Kultura w rękach politycznych inżynierów: co nas czeka?

Obraz, który wyłania się z wywiadu prof. Piotra Glińskiego, jest jednoznaczny – polska kultura przechodzi głęboką zmianę, której kierunek budzi niepokój. Zamiast kontynuacji strategicznych inwestycji, zamiast pluralizmu i przestrzeni dla różnych głosów, obserwujemy ideologiczne czystki i selektywne finansowanie środowisk związanych z obecną władzą.

- Od cenzury zaczęli. Proszę sobie przypomnieć, co zrobili w Zachęcie po chamsku wyrzucili dyrektora, który kontynuował program poprzedniej dyrektor, którym była zresztą obecna dyrektor

 – podsumował.

Czy to oznacza, że kultura w Polsce straciła swoją niezależność i została sprowadzona do narzędzia politycznej walki? Gliński nie ma wątpliwości – tak właśnie się dzieje. A konsekwencje tej polityki mogą okazać się długofalowe i trudne do odwrócenia.

To, co przez lata budowano, może zostać zaprzepaszczone w zaledwie kilkanaście miesięcy. A kultura, zamiast łączyć, znów stanie się polem politycznej bitwy, w której ważniejsze od sztuki będą legitymacje partyjne.

Źródło: Do Rzeczy, Republika

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X

Wiadomości

Trzęsienie ziemi: 5,1 w skali Richtera. Odczuli na Płw. Iberyjskim

Trump dał termin do soboty. Jeśli nie, to rozpęta się piekło

Donald Trump dobił Taylor Swift

Była ikoną lekkoatletyki. Królowa maratonów w ciężkim stanie

TYLKO U NAS

Michał Kuczmierowski: „Wyrok wydano, zanim mnie zatrzymano”

Rozejm w Strefie Gazy. Poważne obawy mediatorów

Obiecanki, cacanki… Tusk mydli oczy inwestycjami

Milewski: Tusk nam mydli oczy

Kaucja wpłynęła. Michał Kuczmierowski jest na wolności

Dokumenty śledztwa dot. zamachu stanu złożone w PG

Tysiące łososi uciekło z hodowli. Mogą zagrozić ekosystemowi

Jabłoński: polska Straż Graniczna absolutnie niczego nie weryfikuje

Winiarski trenerem Aluronu CMC przez kolejne pięć lat

Marta Nawrocka debiutuje w mediach społecznościowych

TYLKO U NAS

Morawiecki demaskuje Tuska! Berlin decyduje, a Polska płaci rachunki

Najnowsze

Wesprzyj niezależne media. Nie pozwól na medialny monopol [SZCZEGÓŁY]

SPRAWDŹ TO!

Była ikoną lekkoatletyki. Królowa maratonów w ciężkim stanie

Michał Kuczmierowski: „Wyrok wydano, zanim mnie zatrzymano”

TYLKO U NAS

Rozejm w Strefie Gazy. Poważne obawy mediatorów

Obiecanki, cacanki… Tusk mydli oczy inwestycjami

Trzęsienie ziemi: 5,1 w skali Richtera. Odczuli na Płw. Iberyjskim

Trump dał termin do soboty. Jeśli nie, to rozpęta się piekło

Donald Trump dobił Taylor Swift