Policjanci z wrocławskiej komendy miejskiej podjęli natychmiastowe działania i zatrzymali nietrzeźwą kobietę podejrzaną o pobicie swojego miesięcznego syna. Została ona zauważona przez przechodniów, którzy od razu odebrali jej niemowlaka i powiadomili Policję. Chłopczyk trafił do szpitala, a kobieta mająca ponad promil alkoholu w organizmie, prosto do aresztu. Po tym jak 34-latka wytrzeźwiała, funkcjonariusze wykonali wstępne czynności procesowe z jej udziałem, a dziś będą one kontynuowane w prokuraturze. Później dalsze decyzje w sprawie kobiety podejmie sąd.
Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu interweniowali w związku ze zgłoszeniem otrzymanym od mieszkańców, które dotyczyło kobiety bijącej swoje małe dziecko. Policjanci niemal natychmiast byli na miejscu i zatrzymali podejrzaną. 34-latka miała ponad promil alkoholu w organizmie. Kobieta trafiła prosto do aresztu, a niemowlak odebrany jej przez przechodniów, został przewieziony karetką do jednego z miejscowych szpitali. Obecnie przebywa pod opieką lekarzy.
Sprawdzenia w policyjnej bazie danych potwierdziły, że zatrzymaną przez funkcjonariuszy osobą jest kobieta poszukiwana za kradzieże mienia. Po tym jak wytrzeźwiała będąc w policyjnym areszcie, funkcjonariusze wykonali wstępne czynności procesowe z jej udziałem.
Dziś, 11.02.br., zaplanowano kolejne przesłuchanie w prokuraturze, gdzie jak wynika z zabezpieczonego przez śledczych materiału dowodowego, usłyszy ona zarzuty. O dalszym losie zatrzymanej 34-latki zdecyduje sąd.