W pierwszej części programu tematem dyskusji była szczepionka przeciwko Covid-19. Jan Pietrzak nie będzie zwlekał z zaszczepieniem się, uważa, że jest ona jak najbardziej bezpieczna:

- Czekam, kiedy będę mógł się zaszczepić. Ja się tego nie boję. Nie rozumiem zastrzeżeń, bo cała metoda szczepień została bardzo sprawdzona.

Z kolei działania rządu w walce z pandemią satyryk ocenia jako pozytywne.

- Niektóre państwa rozpadają się, epidemia ma nieprzewidywalne skutki gospodarcze. Lepszej ekipy niż mamy w Polsce, to nie ma nigdzie. To państwo musi być tym trzonem, który wszystko reguluje. A my mamy mocny rząd, który szybko reaguje. Na tym polega walka. Wirus jest nieprzewidywalny, a epidemia rządzi się swoimi prawami. Także jestem pozytywnie zapatrzony w działalność władzy - stwierdził Pietrzak.

- Ja jestem trochę innego zdania - powiedział Wolski. - Może być mądra władza, ale społeczeństwo może być ogłupione. Nie wystarczy tutaj mądra władza. Mimo pandemii kraj funkcjonował były m.in. budowane mosty. Osobiście współczuję tym branżą które są zamknięte.

W kolejnej części rozmowy poruszony był temat Strajków Kobiet. Obaj Panowie są tego samego zdania.

- Wykorzystując pandemię, cała masa szaleńców rzuciła się na miasto, żeby roznosić zarazę. W absurdalnych demonstracjach chcieli unicestwić ludzkie życie. Cała hołota, która wyszła na ulice, to jest coś nowego - to chyba powstało jako negatywny skutek tej epidemii - uważa Jan Pietrzak.

- O wiele bardziej interesują mnie osoby, które nie wyszły na ulicę, a to przygotowały. System komunistyczny czy nazistowski chwał swoje cele pod maskami, a tu jest jedno, otwarte hasło: „my chcemy zabijać” - stwierdził Wolski.

- Jeżeli prawo będzie pozwalało, żeby matka może zabić swoje dziecko, to każdy będzie mógł zabić każdego. W takim przypadku skończą się wartości chrześcijańskie. Musimy o to dbać, żeby ograniczyć wpływy takich osób - dodał Pietrzak.

- Media powinny być uczciwe, nam niepotrzebna jest propaganda. Nie są nam potrzebne stacje, które głoszą kłamstwa z niemieckiego punktu widzenia - powiedział Pietrzak.

- Atak na kościoły jest rzeczą straszną, ale i bardzo dobrze, oni zdjęli swoje maski. Sprzedawali wilka w owczej skórze. Oni się skompromitowali. Trzeba pokazywać groteskowość tych wydarzeń. Nazywajmy świństwo świństwem, a zło złem - stwierdził Marcin Wolski.