Pietrzak: Władza nie kocha naszych bohaterów. Chce, by Polska była jedynie regionem europejskim
Od 8 lat rządzący prowadzą antypolskie działania i nie życzą sobie, żeby Polska była Polską – mówił w programie "Wolne Głosy" Jan Pietrzak. – Chcą, żeby nasz kraj był jedynie regionem europejskim, a nie narodem, który pamięta o swojej historii – dodał.
Satyryk skomentował dzisiejsze doniesienia dziennikarzy Telewizji Republika, którzy ustalili nieoficjalnie, że organizatorzy obchodów 71. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, odmówili Andrzejowi Dudzie możliwości oficjalnego wystąpienia. CZYTAJ WIĘCEJ
– Widać, że już na początku kadencji nowego prezydenta władze Warszawy będą prowadziły jakąś swoją wojenkę. To zdumiewające – stwierdził Pietrzak.
Jego zdaniem wczorajsze wystąpienie Bronisława Komorowskiego, który podczas spotkania z powstańcami uderzył w opozycję, było nietaktowne. – Nie powinien tego robić na prochach poległych, ale taki to już człowiek. Potwierdził to w czasie swojej kadencji – oświadczył Pietrzak.
W jego ocenie artyści, którzy chcą śpiewać o patriotyzmie są w mediach głównego nurtu cenzurowani. – Choć oficjalnie nie ma cenzury, to nie mogę zaśpiewać w głównej telewizji „Niech żyje Polska!” – powiedział Pietrzak, dodając, że pieśni na cześć swoich państw śpiewają wszystkie narody na całym świecie.
Pytany przez Antoniego Trzmiela, czy odzyskamy dla młodych pamięć o Solidarności i Powstaniu Warszawskim satyryk stwierdził, że wierzy, iż tak się stanie. – Jestem pewien, że naród sobie poradzi. Przed nami bardzo dobry okres, ponieważ mam nadzieję, że wybory wygrają ci, dla których Polska jest ważna – podkreślił.
Jan Pietrzak wystosował także zaproszenie na koncert pt. „Niech żyje Polska!”, który z okazji 95. rocznicy Bitwy Warszawskiej odbędzie się 16 sierpnia o godz. 17.00 na Rynku Nowego Miasta w Warszawie.