Jedną z głównych atrakcji niedzielnego pikniku „Komunikacja przyszłości” zorganizowanego w Lublinie była prezentacja innowacyjnego autobusu napędzanego tylko i wyłącznie wodorem.
Autobus ma 12m długości i może pomieścić 75 pasażerów. Na „pełnym baku” może przejechać ok. 450 km. Zatankowanie do pełna trwa 10 min. Zbiorniki na wodór umieszczone są na… dachu.
- To autobus, który nie emituje żadnych zanieczyszczeń szkodliwych dla środowiska. Produktem reakcji chemicznej wodoru i tlenu, która zachodzi w ogniwach paliwowych, jest energia elektryczna zasilająca baterie – a dalszej kolejności silnik tego autobusu – i para wodna – mówi Dariusz Kasperek, szef projektów w Ursus Bus w Lublinie, firmie która zaprezentowała nowoczesny autobus
- Koszty użytkowania tego typu pojazdu będą porównywalne z tradycyjnym z tradycyjnym autobusem z silnikiem diesla – dodał
Podczas pikniku zaprezentowano prototyp autobusu, jednak pojazd uzyskał już homologację i jest gotowy do produkcji seryjnej oraz do rozpoczęcia przewozu pasażerów.
Jak dodaje Kasperek, firma zaczyna już otrzymywać zapytania o autobus zza granicy. Przy okazji zwraca uwagę na fakt, że w Polsce jeszcze jeszcze problem z dostępnością do tego typu paliwa.
Dariusz Kasperek wypowiedział się także na temat aktualnej pozycji autobusów wodorowych w Europie:
- Jeździ ich ponad 100 w Europie Zachodniej, Zauważamy bardzo dynamiczny rozwój i z roku na rok zwiększenie wdrażania i użytkowania tego typu pojazdów. Ta technologia będzie się rozwijać – optymistycznie podkreślił.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.