- Same pieniądze nie rozstrzygają o przyszłości państwa, ale sposób ich użycia. Kładłbym nacisk na świadomość narodową czy sprawność rządową. Niebezpieczeństwa, jakie są przed Polską, Europą i światem zachodnim są olbrzymie — powiedział o środkach z Planu Odbudowy Antoni Macierewicz.
We wtorek Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o ratyfikacji zasobów własnych UE, który zostanie przekazany do Sejmu. Od ratyfikacji tej ustawy zależy uruchomienie unijnego budżetu na lata 2021-2027, a także Instrumentu Odbudowy i Zwiększenia Odporności, których łączna wartość wynosi 770 mld zł.
Antoni Macierewicz powiedział, że poparcie dla środków z Funduszu Odbudowy, jakie zadeklarowała Lewica, wywołało szok po stronie Koalicji Obywatelskiej. „Był taki moment, kiedy Platforma uwierzyła, że jest zdolna doprowadzić do upadku rządu. Planem było zjednoczenie opozycji. Poparcie Lewicy dla Planu Odbudowy wywołał więc szok, bo okazało się, że cały plan legł w gruzach. Znaleźli się na aucie i nie wiedzą co zrobić i jak postąpić” - powiedział.
Opozycja sama zafundowała sobie matnię
- Opozycja będzie szukała różnych narzędzi, aby wydobyć się z matni, do której sama doprowadziła. Przestrzegam, że bez względu na świąteczny czas, będziemy świadkami najróżniejszych absurdalnych zachowań i wypowiedzi — ocenił.
Zdaniem wiceprzewodniczącego PiS najważniejsze będzie nie uzyskanie środków, ale ich odpowiednie wydatkowanie. „Same pieniądze nie rozstrzygają o przyszłości państwa, ale sposób ich użycia. Kładłbym nacisk na świadomość narodową czy sprawność rządową. Niebezpieczeństwa, jakie są przed Polską, Europą i światem zachodnim są olbrzymie” - powiedział Antoni Macierewicz.