"Panie Ambasadorze @jwpiekarski TW Saim pozdrowienia od @johnbinghamjr imponujący staż pracy dla wojskowej bezpieki" – napisał pod adresem byłego ambasadora Jana Wojciecha Piekarskiego dziennikarz Cezary Gmyz. W załączniku pokazany jest wpis dowodzący współpracy Piekarskiego z wojskową bezpieką.
Jak komentował sprawę w studiu Telewizji Republika dziennikarz Cezary Gmyz, Jan Wojciech Piekarski miał przez wiele lat współpracować z II Zarządem Sztabu Generalnego, pod pseudonimem Saim. – Od roku 1976 do 1989, do upadku komuny, jak widać z zapisów archiwalnych, dokumenty zostały wydane WSI ze zbioru IPN-owskiego – mówił Gmyz, opierając się na wspomnianym Twittecie użytkownika John Bingham.
Jan Wojciech Piekarski były ambasador Polski w Belgii, Luksemburgu i Izraelu kilka dni temu krytykował premier Beatę Szydło, po jej wizycie u papieża Franciszka. Piekarski uznał, że sposób wypowiadania się szefowej rządu o rozmowie z Franciszkiem, był nie tylko błędem protokolarnym, ale wręcz "chamstwem". – Pytanie, czy były ambasador Piekarski, który przeprowadził ostry atak na wizytę w Watykanie, pytanie z czyjej inspiracji podejmuje tego typu działania – mówił Gmyz.
– To osoba bardzo dobrze w środowisku dziennikarskim, wielokrotny gość TVN24, zastanawia mnie więc to ujawnienie tej jego najprawdopodobniej agenturalnej przeszłości – dodał dziennikarz, opisując Piekarskiego.