Piechociński: Jeśli kolejne taśmy bardziej skompromitują rząd, czekają nas wybory
– Powiedziałem premierowi, że jak kolejne nagrania wypłyną, kolejne osoby z rządu zostaną skompromitowane, to wtedy nie ma innego wyjścia, tylko szybkie wybory – mówi Janusz Piechociński, wicepremier i prezes PSL.
Do tej pory wicepremier o aferze taśmowej wypowiadał się bardziej ostrożnie.
– Na razie powinniśmy się dowiedzieć, kto, po co i dlaczego nagrywał. Czy robił to na potrzeby polityki wewnętrznej czy może międzynarodowej – mówił wczoraj na antenie Telewizji Republika.
Na pytanie, czy Donald Tusk kontroluje sytuację i czy jest jeszcze w stanie stać na czele polskiego rządu, Piechociński odparł, że „to nie jest odpowiedź na dzisiaj".
Jednak wczoraj wieczorem tygodnik "Wprost" opublikował całą, trwająca ok. dwie godziny rozmowę między ministrem spraw wewnętrznych Bartłomiejem Sienkiewiczem a szefem NPB Markiem Belką.
– Powiedziałem premierowi, że jak kolejne nagrania wypłyną, kolejne osoby z rządu zostaną skompromitowane, to wtedy nie ma innego wyjścia, tylko szybkie wybory – mówił dziś Piechociński w rozmowie z gazeta.pl.