Przejdź do treści

Pawlicki do "weekendowych aktywistów" z Komitetu Obrony Demokracji: Gdzie byliście hipokryci przez ostatnie 8 lat?

Źródło: Telewizja Republika/ MM

Mniejszościowy akcjonariat „wspólnego dobra” III RP, ćwierć-inteligencja pracująca miast i wsi, plus kilku warszawskich intelektualistów, założyło Komitet Obrony Demokracji. To pięknie, to bardzo zacnie, szkoda tylko, że aktywiści z fejsbuka przespali ostatnie osiem lat – pisze Jan Pawlicki komentując najnowszą inicjatywę kojarzoną z takimi osobami jak Jan Hartman, Cezary Łazarewicz i Renata Kim oraz Anne Applebaum.

Pawlicki pisze, że po 8 latach ci "obrońcy demokracji" obudzili się. Ale obudzili dopiero, gdy trzeba bronić stanu posiadania administratorów tego „wspólnego dobra”, dla których sądy, służby i Trybunał Konstytucyjny są gwarantami, że wszystko zostanie po staremu niezależnie od wyniku wyborów.

Wobec ich nagłego przebudzenia, rzekomą troską o demokrację, dziennikarz pyta, gdzie byli w ostatnich latach, kiedy ta demokracja naprawdę ich potrzebowała:

Gdzie w takim razie byliście, hipokryci, gdy minister nauki Barbara Kudrycka zdecydowała o kontroli na Wydziale Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego w związku z pracą Pawła Zyzaka o Lechu Wałęsie? Gdy kibice Jagiellonii Białystok zostali skazani za hasło „Donald matole, twój rząd obalą kibole”? Gdy tygodnik „Wprost” ujawnił nagrania poufnych rozmów polityków rządzącej partii, dobijających targu, którego przedmiotem było niedopuszczenie opozycji do władzy? Gdy prokuratura wysłała funkcjonariuszy ABW, by przejęli nośniki danych zawierające efekty dziennikarskiego śledztwa? Gdy premier Donald Tusk działania służb nazwał „przykrą sprawą”, której „nie lekceważy”? Gdy tuż przed wyborami samorządowymi policja weszła do redakcji „Głosu Naszego Błonia”, by skonfiskować materiały mogące skompromitować burmistrza ubiegającego się o ponowny wybór? Albo gdy pomiędzy pierwszą a drugą turą wyborów grupa manifestantów wdarła się do siedziby Państwowej Komisji Wyborczej by zaprotestować przeciwko „wypaczaniu”, a w zasadzie fałszowaniu, wyników wyborów? I gdy policja zatrzymała manifestantów, a także dziennikarzy, którzy te wydarzenia relacjonowali?

Dziennikarz mówi wprost, że wtedy nie tylko nie słyszał ich protestu, ale nawet zwykłego wyrazu solidarności. Radzi więc "aktywistom": zamilknijcie i nie ośmieszajcie się, bo ludzie pamiętają i ktoś się może wkurzyć.

blogpublika.com

Wiadomości

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Po zamachu na media - nielegalna TVP Info straciła 75 procent widzów

Polacy na chwilówkach, Tusk w drogich ubraniach. ZAWRZAŁO: „Powinien być w pasiaku”

Samolot, który rozbił się w Kazachstanie został ostrzelany?

Zobacz ile Polacy zapłacą za całe święta?

Najnowsze

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić