– Każda wojna jest straszna, ale wojna prowadzona przez Federację Rosyjską zawsze wiąże się z torturami, łamaniem ludzi, wykorzystywaniem przemocy przeciwko ludziom i bestialskimi aktami – mówiła dla Telewizji Republika Małgorzata Gosiewska, Prawo i Sprawiedliwość.
Na początku rozmowy Gosiewska skomentowała bramkę Biało-Czerwonych, która padła w 59. minucie meczu piłkarskich mistrzostw świata. Gola zdobył Jan Bednarek.
– Ja ciągle myślę o kibicach, którzy wydali ogromne pieniądze na wyjazd do Rosji. Dobrze, że padła ta bramka – skomentowała Gosiewska.
Cykl filmów pt. "Przyjaźń w cieniu Kremla”
– Planujemy dalsze dziania – kontynuując to co powiedział śp. Lech Kaczyński. Jego wystąpienie dało autorom pretekst do pomysłu na taki cykl filmów – powiedziała.
– Wybuchła wojna na Ukrainie – ja byłam aktywna w pomocy humanitarnej. Zaczęła do mnie docierać prawda o wojnie na Donbasie. Każda wojna jest straszna, ale wojna prowadzona przez Federację Rosyjską zawsze wiąże się z torturami, łamaniem ludzi, wykorzystywaniem przemocy przeciwko ludziom i bestialskimi aktami – zaznaczyła Małgorzata Gosiewska.
– Pamiętajmy, że wynika to z odgórnego przyzwolenia do bestialstwa. My też tego doświadczyliśmy. Zamykano ludziom usta, aby nie wyszła brutalna prawda na jaw. (…) Wobec Rosjan również prowadzone są te straszne działania. Zły jest system, który tam panuje – mówiła.
– Po filmie przewidujemy dyskusję, w której wezmą udział ludzie – którzy w jakiś sposób uczestniczyli w tych wydarzeniach oraz w realizacji filmu. Ważnym będzie, że gościem specjalnym będzie prezydent Juszczenko – podzieli się z nami wszelkimi wspomnieniami – dodała.
– Po 2008 roku – po wojnie w Gruzji nikt nie wyciągnął konsekwencji wobec Rosji. Moim zdaniem Zachód nie zdał egzaminu. Pamiętamy Sopot – molo – czułe rozmowy Putina z Tuskiem. To wszystko było – mówiła.
– Zawierając porozumienia z Rosją - trzeba pamiętać, że Rosja pewnych założeń nie realizuje – podkreśliła.
– Cały czas mamy problem z Nord Stream 2. Trwa wojna. Kurtyny spadły – a biznes jest biznes – dodała.
– Słyszmy również zachwyty Rosją – piękne stadiony, czyste ulice. Słyszmy te niepokojące głosy. Mamy swoje głowy, mózgi, a mimo to ulegamy pozorom – oceniła Gosiewska.
Druga część filmu
– Twórcy tego filmu byli z nami na Wschodzie Ukrainy, w Hadze – ten film jest mocny. Nie poszłabym na niego z dziećmi ze szkoły podstawowej. (…) Wiele osób wykonało bardzo ciężką pracę nad raportem, który jest również bardzo mocny – zakończyła.