W związku z pojawiającymi się w mediach doniesieniami na temat rzekomej współpracy Jerzego Zelnika ze Służbą Bezpieczeństwa, aktor przesłał do redakcji Telewizji Republika specjalne oświadczenie, które publikujemy w całości.
Oświadczenie,
W związku z pojawiającymi się publikacjami prasowymi na temat dokumentów odnalezionych w zasobie IPN informuję, że faktycznie dziennikarz Cezary Gmyz odnalazł dokumenty, które mnie dotyczą. Poinformował mnie o nich. Sprawa dotyczy okresu, kiedy byłem jeszcze bardzo młodym, nastoletnim człowiekiem. Nie dotyczy natomiast środowiska teatralnego czy filmowego. Dziennikarz po analizie materiałów stwierdził, że sprawa wymaga dodatkowej kwerendy archiwalnej.
Publikacja na ten temat wraz z moim wywiadem zaplanowana jest w najbliższym wydaniu Tygodnika „Do Rzeczy”, które ukaże się 14 marca br.
Ze swej strony zapewniam, że stanę w tej sprawie prawdzie. Już teraz proszę o wybaczenie osoby, które mogłem skrzywdzić
Jerzy Zelnik
O domniemanej współpracy aktora z aparatem bezpieczeństwa PRL poinformowała "Gazeta Wyborcza". Z kolei Cezary Gmyz, dziennikarz śledczy, który analizuje teczkę osobową Jerzego Zelnika, oświadczył na antenie TV Republika, że jego tekst na temat ukaże się w kolejnym numerze tygodnika "Do Rzeczy". – Sprawa wymaga dogłębnej kwerendy – mówił. CZYTAJ WIĘCEJ