Ostra jazda w Sejmie. Rosja nie została uznana za państwo terrorystyczne
W czwartek Sejm miał głosować nad uchwałą uznającą Rosję za państwo sponsorujące terroryzm. Podczas wieczornej debaty reprezentanci klubów zgodnie wyrazili poparcie dla uchwały. W debacie do projektu uchwały została zgłoszona poprawka PiS, która wywołała sprzeciw opozycji.
"Federacja Rosyjska jest bezpośrednio odpowiedzialna za zestrzelenie samolotu malezyjskich linii lotniczych (lot MH17) w lipcu 2014 r., kiedy to zginęło 298 pasażerów i członków załogi, oraz za katastrofę samolotu polskich sił powietrznych (lot 101) w Smoleńsku (Rosja) w kwietniu 2010 r., w której zginęło 96 osób znajdujących się na pokładzie, w tym Prezydent RP Lech Kaczyński, urzędnicy polskiego rządu, wysocy rangą dowódcy wojsk polskiego i NATO oraz członkowie polskiego parlamentu", głosi poprawka.
Przed głosowaniem nad przyjęciem uchwały opozycja złożyła wniosek o odroczenie obrad w związku ze zgłoszoną poprawką, która, jak mówił poseł sprawozdawca komisji spraw zagranicznych Paweł Kowal (KO) miała "burzyć kompromis" wypracowany podczas prac w komisji.
Wniosek o odroczenie obrad przepadł i Sejm przystąpił do głosowania nad niezwłocznym przystąpieniem do rozpatrzenia uchwały, który został przyjęty. Następnie odbyło się głosowanie nad poprawką do uchwały. Głosowało 226 posłów, 225 było za, nikt nie był przeciw, jeden się wstrzymał od głosu.
Opozycja nie wzięła udziału w głosowaniu, w związku z tym nie było kwroum. "Nie możemy głosować uchwały ponieważ państwo wyciągnęliście karty i nie ma rozstrzygnięcia", poinformowała marszałek Sejmu marszałek Elżbieta Witek.