W przyszłą niedzielę odbędzie się II tura wyborów prezydenckich, w których Polacy wybiorą pomiędzy kandydatem PiS Andrzejem Dudą oraz ubiegającym się o reelekcję urzędującym prezydentem Bronisławem Komorowskim. Obydwaj kandydacie walczą o głosy niezdecydowanych kandydatów.
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości jedzie dzisiaj na Śląsk, gdzie spotka się m.in. z przewodniczącym NSZZ "Solidarność" Piotrem Dudą. W spotkaniu będzie też uczestniczył przewodniczący OPZZ Jan Guz.
Jeszcze przed I turą wyborów prezydenckich, 1 maja, Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” podpisała „Umowę programową” z kandydatem Prawa i Sprawiedliwości i oficjalnie udzieliła mu poparcia. Czytaj więcej.
Po spotkaniu w Katowicach, Andrzej Duda złoży kwiaty pod pomnikiem pod Centrum Dokumentacji deportacji Górnoślązaków do ZSRR w 1945 roku, w Radzionkowie.
Zgodnie z wynikami podanym przez Państwową Komisję Wyborczą (PKW), kandydat PiS zdobył w województwie śląskim 31,4 proc. głosów, przegrywając z Komorowskim, którego na Śląsku poparło 35,25 proc. głosujących.
Bronisław Komorowski zostaje w stolicy
Urzędujący prezydent w ostatni weekend kampanii zostaje natomiast w Warszawie. Komorowski o godz. 12, w biurze sztabu przy ulicy Żurawiej, rozpocznie akcję "Telefon do przyjaciela".
O godzinie 13, weźmie udział w pikniku "Poznaj Dobrą Żywność", który odbywa się na kampusie Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego na warszawskim Ursynowie. Podczas wizyty na imprezie, zaplanowano też przemówienie prezydenta.
Wieczorem, przed Pałacem Prezydenckim, zaplanowano pokaz multimedialny "Muzeum Utracone 2015". Jest to element projektu "Muzeum Utracone", które jak opisują organizatorzy "ma dać początek dyskusji, wymianie poglądów na temat edukacji i promocji wiedzy o dziełach utraconych z Polski podczas II wojny światowej". Projekt wspiera działania Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i jest objęty honorowym patronatem małżonki prezydenta Anny Komorowskiej.
Czytaj więcej:
Duda zostawia Komorowskiego z tyłu w sondażu dla „Newsweeka”