Olszewski, Owsiak i prof. Szostek honorowymi obywatelami Warszawy
Były premier Jan Olszewski, założyciel Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak oraz chirurg naczyniowy prof. Mieczysław Szostek zostali honorowymi obywatelami Warszawy. Decyzję w tej sprawie podjęła prawie jednogłośnie rada miasta. Jeden radny wstrzymał się od głosu.
Przedstawiając kandydaturę zgłoszonego przez klub PO Owsiaka, przewodnicząca rady miasta Ewa Malinowska-Grupińska podkreśliła, że do wniosku tej partii dołączono 12 stron, na których wymieniono warszawskie placówki, które dzięki WOŚP uzyskały sprzęt medyczny. - To są dziesiątki tysięcy ludzi, którzy swoje życie i zdrowie zawdzięczają temu sprzętowi - powiedziała.
Jak zaznaczyła, mieszkańcy stolicy wskazali Owsiaka jako warszawiaka ostatniego 25-lecia i jako laureata plebiscytu "Ludzie Wolności" (widzowie TVN i czytelnicy "Gazety Wyborczej" nagrodzili w nim osoby będące dla Polaków symbolami niepodległości, rozwoju i demokracji). - Myślę, że jako rada Warszawy powinniśmy uszanować wybór warszawiaków w tej kwestii - dodała.
Olszewski "całym swoim życiem walczył o wolną Polskę i uczciwość"
Kandydaturę Olszewskiego zgłosił klub PiS. Przemawiając w imieniu tej partii, wiceprzewodnicząca rady Olga Johann powiedziała, że były premier "całym swoim życiem walczył o wolną Polskę i uczciwość".
- My nie mamy wielu stron na temat jego osiągnięć, dlatego że to są sprawy tak oczywiste, że nie trzeba ich w punktach wymieniać. Myślę, że wszyscy możemy być dumni, że człowiek prawy, szlachetny i walczący o uczciwość i sprawiedliwość jest naszym kandydatem na honorowego obywatela - dodała.
Prezentując zgłoszoną przez klub SLD kandydaturę prof. Szostka, radny Andrzej Golimont podkreślił, że jest on jednym ze współtwórców współczesnego samorządu po 4 czerwca 1989 r. Zaznaczył, że prof. Szostek był pierwszym bezpartyjnym przewodniczącym stołecznej Rady Narodowej w okresie, kiedy w Warszawie rozpoczęła się budowa metra.
Maciejowski: Platforma manipuluje, a Warszawa powinna się wstydzić
Wszystkich kandydatów poparło 58 radnych; nikt nie był przeciw. Od głosu wstrzymał się jedynie Maciej Maciejowski (dawniej w PiS i Warszawskiej Wspólnocie Samorządowej, dziś niezrzeszony). W rozmowie z portalem telewizjarepublika.pl radny wyjaśnił, że "nie mogłem zgodnie z własnym sumieniem poprzeć kandydatury Owsiaka". - Ale głosowanie przeciw uchwale oznaczałoby też sprzeciw wobec kandydatury Jana Olszewskiego. Daltego wstrzymałem się od głosu - dodał.
Zdaniem Maciejowskiego, żeby przyjąć tę uchwałę Platforma Obywatelska posłużyła się manipulacją. - PO stosuje sprytny wybieg polegający na umieszczeniu wszystkich kandydatów na honorowych obywateli w jednej uchwale. Najpierw zgłaszają kontrowersyjnych kandydatów, a potem zapewniają im większość manipulacją. Tak było już np. w przypadku Bartoszewskiego - mówił.
Radny powiedział także, że z mównicy zgłosił swoje wszelkie zastrzeżenia "zarówno do wynagardzania przez PO swoich poplecznikow za medialne przysługi godnością honorowego obywatela stolicy, jak i wobec samego Owsiaka, ostatnio głównie znanego z wytaczania procesów osobom domagajacym się ujawnienia rozliczeń pomiędzy WOŚP a jego spółkami".
- Warszawa poiwnna się wstydzić, że WOŚP kupuje z pieniędzy obywateli sprzęt, który powinien być kupowany własnie przez miasto - skwitował.
Tytuły honorowego obywatela stolicy są co roku uroczyście nadawane 31 lipca na Zamku Królewskim, w przeddzień rocznicy wybuchu powstania warszawskiego - w Dniu Pamięci Warszawy. Przyznanie tego tytułu jest wyrazem najwyższego wyróżnienia i uznania dla zasług lub wybitnych osiągnięć obywateli polskich i cudzoziemców.