- Z roku na rok widzimy coraz większą zmianę. To pokazuje, jak bardzo takie emocje były w ludziach pochowane, tylko nie było możliwości, żeby uczucia patriotyczne wyrażać. Pamiętajmy, że z patriotyzmu robiono nacjonalizm, to były lata pracy "Gazety Wyborczej" - powiedziała Magdalena Ogórek.

– W ostatnich latach przywraca się pamięć o Powstaniu Warszawskim. Tzw. polityka historyczna w III RP była prowadzona tak, żeby nie mówić o tematach bardzo ważnych dla Polaków. Wszystkie sprawy związane z okupacją niemiecką na terenie Polski były rozmywane, relatywizowane - mówiła.

Dziennikarka odniosła się także do wypowiedzi abp Jędraszewskiego, która wywołała tak wiele emocji.– Nie wolno dawać się temu ponosić, tylko trzeba przeciwstawiać się i nazywać rzeczy po imieniu. Pięknie zrobił to abp Jędraszewski, który odniósł się do ideologii - stwierdziła.