Przejdź do treści

Od bankiera do premiera. "Widziałem w nim potencjał, ale on też szukał swojego miejsca"

Źródło: twitter.com

– Władza przez dzieci, przez młodych ludzi, chciała dojść do opozycjonistów. Oni myśleli, że Mateusz się ze mną spotyka. W czasie ukrywania widziałem się z nim może raz, albo dwa. To było niebezpieczne. Te przeżycia bardzo go zahartowały. Chcieli go złamać, ale tylko go wzmocnili. To jest taki paradoks – mówił Kornel Morawiecki na antenie Polskiego Radia 24.

Obecny premier, Mateusz Morawiecki, w wieku 15 lat został wywieziony do lasu przez funkcjonariuszy. Grożono mu bronią, kazano wykopać dla siebie grób. Wszystko dlatego, że był synem Kornela, który kierował wówczas "Solidarnością Walczącą".

– Wtedy, kiedy to się stało, byłem w podziemiu. Koledzy delikatnie informowali mnie o tym fakcie, tak, żeby mnie nie wystraszyć. Dowiedziałem się o tym z pewnym opóźnieniem – dodał marszałek senior.

Stwierdził również, że "po wszystkim", doszło do akcji odwetowej ze strony opozycjonistów – próbowano spalić altankę działkową szefa bezpieki we Wrocławiu.

Padło również pytanie o to, w jakim duchu wychowywał syna. Bez precedensu odpowiedział, że wciąż powtarzał mu jedną zasadę: nieważne, co będzie robił, byleby był przyzwoitym człowiekiem.

– Mniej więcej staram się ten testament mojego ojca przekazać synowi. Trochę cudem udało mu się zdać maturę. Był chłopcem, których zatrzymywano na 48 godzin przed maturą. Niektórzy jego koledzy do dzisiaj maja problemy z wykształceniem. Rodzina ukryła Mateusza, wsadzili go do szpitala i z tego szpitala mógł iść na egzamin. Jak były naciski, kiedy był studentem historii, to jego starsza siostra upominała go, żeby się miarkował i tak nie rozrabiał, a wtedy Mateusz pokazał jej indeks, w którym miał same piątki i powiedział: Niech mnie wyrzucają – wspominał lider Wolnych i Solidarnych.

Padło też pytanie o skłonności obecnego premiera do polityki w przeszłości. Morawiecki senior przyznał, że namawiał do tego syna, jeszcze gdy ten robił karierę bankową.

– Mówiliśmy o tym, że powinien zrobić coś więcej, niż tylko być prezesem banku czy zarabiać pieniądze. Widziałem w nim potencjał. Ale on też szukał swojego miejsca – tłumaczył. Podkreślił przy tym, że między nimi występują różnice w poglądach. Jako przykład podał obszary polityki międzynarodowej.

 

polskieradio.pl

Wiadomości

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Prof. Cenckiewicz: Estoński wywiad potwierdza ustalenia ws. współpracy SKW z FSB

Semka: Ameryce nie jest na rękę, aby w Polsce była wojna domowa

Michał Rachoń: Lewicowe media znów szerzą kłamstwa na temat wypowiedzi Trumpa

Zełeński przestanie być prezydentem Ukrainy? Może ustąpić nawet natychmiast!

Ktoś w to uwierzy? Kandydat na kanclerza chce "podpisać polsko-niemiecki traktat o przyjaźni"

Nawrocki o spotkaniu Duda-Trump: nasz prezydent jest mężem stanu

Najnowsze

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony