Nowy rząd 22 września
– Rozmowa prezydenta Bronisława Komorowskiego z kandydatką koalicji PO-PSL na premiera Ewą Kopacz będzie kontynuowana w poniedziałek; wtedy też prezydent powierzy Kopacz misję tworzenia rządu. Nowy gabinet ma być powołany 22 września – powiedziała szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek.
Szefowa prezydenckiego biura prasowego rozmawiała z dziennikarzami po zakończeniu spotkania prezydenta z marszałek Ewą Kopacz. Jak powiedziała Trzaska-Wieczorek, prezydent i przyszła premier rozmawiali głównie o koncepcji nowego rządu, ale też o personaliach. Nie chciała jednak ujawnić żadnych nazwisk.
Kopacz zadowolona ze spotkania z Komorowskim
Sama Ewa Kopacz oceniła jako bardzo dobre spotkanie z prezydentem. Poinformowała, że przedstawiła Komorowskiemui koncepcję konstruowania rządu.
– Rozmowa była bardzo konkretna i sympatyczna. To była dobra rozmowa. Przedstawiłam panu prezydentowi swoją koncepcję konstruowania rządu. Zapewniłam pana prezydenta, że w sytuacji, kiedy powierzy mi funkcję tworzenia nowego rządu, będę gotowa w konstytucyjnym terminie, czyli 14 dni – powiedziała dziennikarzom przed posiedzeniem Sejmu.
Kopacz nie chciała mówić o personaliach dotyczących rządu. Podkreśliła, że prezydent Komorowski pierwszy pozna nazwiska nowych ministrów.
- Zapewniłam pana prezydenta, że informacje o składzie tego rządu przedstawię w pierwszej kolejności panu prezydentowi i nikomu innemu - podkreśliła Kopacz. - Chciałabym, żeby to pan prezydent - zgodnie ze swoją rolą - przedstawił harmonogram naszych spotkań. Spotkamy się na pewno w poniedziałek i to będzie ten dzień, w którym pan prezydent - do tego mnie upoważnił, żebym przekazała państwu - że wręczy mi desygnację na premiera - podkreśliła.
Nie chciała odpowiedzieć na żadne pytanie dotyczące składu personalnego nowego rządu. Potwierdziła jedynie, że "przez dłuższą chwilę" rozmawiała z Komorowskim "o rzeczy najważniejszej, czyli bezpieczeństwie państwa, szczególnie w świetle konfliktu za naszą wschodnią granicą". - Więc temu poświeciliśmy dużo czasu. Wiemy jak bardzo pan prezydent angażuje się w te sprawy - zaznaczyła marszałek.
Na pytanie, czy ma już gotowy skład Rady Ministrów, Kopacz powiedziała: - ja dopiero dostanę uprawienia do tego, żeby prowadzić poważne, wiążące rozmowy, dlatego też w momencie, kiedy będę desygnowana na premiera, dopiero wtedy moje rozmowy nabiorą mocy prawnej. Będę wtedy mogła proponować, a nie rozmawiać i nie konsultować.
- Jestem z tej wizyty bardzo zadowolona. Jak państwo wiecie, my z panem prezydentem Komorowskim znamy się już kilkanaście lat, więc ta rozmowa oprócz tego, że była bardzo konkretna, to była również sympatyczna i gdybym miała to jednym zdaniem określić, to była dobra rozmowa - dodała Kopacz.
Prezydent przyjął dymisję rządu Tuska w czwartek. Od tego dnia biegnie dwutygodniowy konstytucyjny termin na powołanie nowej Rady Ministrów. Musi się to stać najpóźniej 25 września. Z powodu wyjazdu Komorowskiego do Nowego Jorku na sesję Zgromadzenia Ogólnego NZ (22-25 września) ostatnim praktycznie możliwym terminem powołania rządu Kopacz jest właśnie poniedziałek 22 września przed południem.
Po powołaniu nowy prezes Rady Ministrów ma 14 dni na wygłoszenie expose i uzyskanie wotum zaufania w Sejmie. Kopacz zapowiedziała, że chciałaby wygłosić expose po 26 września na dodatkowym posiedzeniu Sejmu i uzyskać wtedy wotum zaufania dla rządu, bo chciałaby, aby w posiedzeniu uczestniczył prezydent. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że posiedzenie to zostanie zwołane na sobotę 27 września.