Posłowie partii Nowoczesna złożyli skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w związku z komunikatem, jaki w sobotnim programie „Studio Polska” odczytał Maciej Pawlicki. Dotyczył on rzekomego zatrzymania „Ryszarda P., lidera partii Nowoczesna pod zarzutem szpiegostwa na rzecz obcego państwa” - Pawlicki wytłumaczył jednak po chwili, że to informacja fałszywa, mająca zobrazować problem nieprawdziwych informacji w mediach.
Problem fabrykowania informacji
W sobotę na antenie TVP Info wyemitowano program „Studio Polska”, na początku którego prowadzący Maciej Pawlicki odczytał komunikat: „Dziś około 21 funkcjonariusze Urzędu Ochrony Państwa zatrzymali posła Ryszarda P., przewodniczącego partii Nowoczesna. Prokuratura postawiła zarzut szpiegostwa na rzecz obcego państwa, jest domniemanie, że chodzi o Rosję. W tej chwili trwa posiedzenie Sejmu w sprawie immunitetu posła Ryszarda P.”. Chwilę później wyjaśnił, że zatrzymania nie było i informacja jest zmyślona, a w ten sposób chciał on zwrócić uwagę na problem fabrykowania informacji w mediach, co miało być tematem programu.
Niemal od razu ze strony Nowoczesnej popłynęły głosy oburzenia, zapowiedziano również złożenie skargi do KRRiT. Wczoraj „w imię protestu i niegodzenia się na postępowanie telewizji publicznej”, posłanka .N, Paulina Hennig-Kloska opuściła studio w trakcie trwania programu „Woronicza 17” prowadzonego przez Michała Rachonia.
Nowoczesna pisze do KRRiT
„Mimo że w dalszej części programu uczestnicy i słuchacze poznali intencje tej manipulacji, jednak zważywszy na doświadczenie twórców programu, jesteśmy absolutnie przekonani, że od początku zdawali sobie sprawę, że komunikat ten zacznie żyć własnym życiem, co oczywiście się stało. W tej chwili na portalach społecznościowych, na YouTube, komunikat o zatrzymaniu Ryszarda Petru jest powtarzany jako news” - piszą w piśmie do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji posłowie .N – Grzegorz Furgo, Marta Golbik oraz Michał Stasiński.
„Ze swojej strony składamy na Pana ręce kolejną skargę na jawne, niegodne i brutalne manipulacje polskiej telewizji. Oczekujemy z Pana strony, jako Przewodniczącego KRRiT stanowczego działania i będziemy wdzięczni za nieużywanie argumentu, że była to tylko egzemplifikacja określonej tezy. Bo wszyscy dobrze wiemy, co było celem tej prowokacji” - czytamy w dalszej części pisma do Witolda Kołodziejskiego.
To skarga posłów, a jak informuje Nowoczesna, osobną skargę do KRRiT przygotowuje zarząd partii. Członkowie .N zadeklarowali również, że nie będą brali udziału w programie „Studio Polska”, dopóki będzie prowadził go Maciej Pawlicki.