W czwartkowym eksperymencie procesowym dot. zaginięcia Ewy Tylman wzięła udział dziewczyna, która bawiła się wspólnie z zaginioną i Adamem Z. Według jej zeznań oboje mogli wypić drinki do których ktoś dodał nieznaną substancję – informuje "Głos Wielkopolski".
Ponadto gazeta twierdzi, że parę zaczepiało kilka razy w klubie dwóch nieznajomych mężczyzn. "Głos Wielkopolski" opublikował również nowe fragmenty monitoringu z nocy zaginięcia Ewy Tylman.
26-letnia kobieta zaginęła w listopadzie 2015 roku. Nie wróciła do domu z firmowej imprezy. Do tej pory nie udało się odnaleźć jej ciała.
Ewie Tylman w drodze do domu towarzyszył jej kolega z pracy, Adam Z., który usłyszał zarzut zabójstwa. Na razie śledczy nie mają dowodów przesądzających o sprawie. Podejrzany o zabójstwo przebywa w areszcie.