No i proszę... "W kadencji R. Trzaskowskiego zwiększono finansowanie LGBT"
Od początku prezydentury Rafała Trzaskowskiego dla warszawskich organizacji LGBT przeznaczono więcej pieniędzy niż w ciągu całej ostatniej kadencji Hanny Gronkiewicz-Waltz. Tak wynika z zaprezentowanego dziś raportu, przygotowanego przez Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. Przedstawia on źródła finansowania stołecznych organizacji LGBT.
Wiceprezes Instytutu Ordo Iuris Tymoteusz Zych mówił, że finansowanie znacznie się zwiększyło za prezydentury Rafała Trzaskowskiego. - Przez 10 miesięcy pomiędzy końcem listopada 2018, a końcem września 2019 roku przeznaczono 876,5 tysiąca złotych na projekty ideologiczne LGBT, a w całej kadencji 2014-2018 811 tysięcy złotych - zaznacza.
Jak dodaje Tymoteusz Zych, innymi sposobami wspierania stowarzyszeń LGBT przez warszawski ratusz jest zlecanie im zadań publicznych oraz udostępnianie lokali miejskich "na preferencyjnych zasadach".- Lokale były udostępniane chociażby stowarzyszeniu Miłość nie wyklucza, czy Kampanii przeciw homofobii. W niektórych przypadkach były to lokale o powierzchni ponad 200 metrów kwadratowych w śródmieściu Warszawy. Roczny koszt najmu to na warunkach rynkowych kilkaset tysięcy złotych, a opłata ponoszona przez te organizacje, traktowane preferencyjnie, jest całkowicie symboliczna - zaznacza Zych.
Według danych przedstawionych w raporcie, organizacje zaliczane do ruchu LGBT od 2017 roku otrzymały też dotacje z Unii Europejskiej o równowartości prawie 2 milionów złotych.
Raport Instytutu Ordo Iuris "Finansowanie warszawskich organizacji LGBT" powstał na podstawie informacji uzyskanych od organizacji pozarządowych oraz od Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy. Dostępny jest na stronach internetowych Ordo Iuris. Termin "LGBT" odnosi się do lesbijek, gejów, osób biseksualnych oraz osób transpłciowych.
Najnowsze
Niemcy przygotowują się do deportowania migrantów. Szykują już loty do Syrii i Afganistanu
Sopiński: TVP stała się biurem wyborczym Trzaskowskiego
Niemcom grozi kolejny rok recesji. Teraz zrzucają odpowiedzialność na Trumpa
