Niemiecki polityk nalega na kontrole na granicy z Polską. Dlaczego?
Minister spraw wewnętrznych Saksonii Armin Schuster wciąż napiera na stacjonarne kontrole na granicy z Polską. Polityk odrzucił obawy, że kontrole mogą prowadzić do korków i zakłóceń na rynku wewnętrznym UE. "Nie wzywamy do zamknięcia granic (...) ani do pełnej kontroli znanej z czasów koronawirusa", argumentował Schuster w rozmowie z agencją dpa. W takim razie - o co chodzi?
Według niego tylko osoby podejrzane o przemyt i nielegalne przekraczanie granicy powinny być wyrywkowo sprawdzane.
"Przez dwa lata rząd federalny mówił o środkach mających na celu ograniczenie migracji, ale niewiele lub nic się nie wydarzyło, a liczba nielegalnych wjazdów nadal rośnie", argumentował Schuster.
Ponieważ "miesiące największej migracji" dopiero się rozpoczynają, wprowadzenie kontroli granicznych na polskiej granicy jest nieuniknione, twierdzi szef MSW Saksonii.