W Izraelu zmarł Samuel Willenberg, ostatni ocalały więzień obozu zagłady w Treblince, powstaniec warszawski, artysta. Miał 93 lata.
Samuel Willenberg urodził się w 1923 r. w rodzinie prof. Pereca Willenberga i Maniefy Popow, prawosławnej Rosjanki, która przeszła na judaizm. Willenbergowie mieszkali w Częstochowie, pod koniec lat 30. rodzina przeniosła się do Warszawy.
Po wybuchu wojny jako 16-latek zgłosił się na ochotnika do wojska polskiego. W październiku 1942 r. trafił do obozu zagłady w Treblince, gdzie przydzielono go do Sonderkommando – specjalnego oddziału więźniów zmuszonych przez Niemców do obsługi obozu. Willenberg pracował m.in. w magazynie rzeczy należących do zamordowanych Żydów.
2 sierpnia 1943 r. wziął udział w buncie Treblinki i wraz z ok. 200 współwięźniami uciekł z obozu. Następnie trafił do Warszawy, gdzie po wybuchu powstania walczył w szeregach Armii Krajowej, a następnie w Armii Ludowej. W 1950 r. wyemigrował do Izraela. Na emeryturze zajął się plastyką, stworzył m.in. cykl rzeźb przedstawiających sceny z funkcjonowania obozu oraz powstania w Treblince.
Dziś na Twitterze hołd zmarłemu oddał prezydent Andrzej Duda. "Cześć Jego pamięci!" napisał.
Zmarł Samuel Willenberg - ochotnik 1939, uczestnik buntu w Treblince w 1943, powstaniec warszawski (VM). Rzeźbiarz. Cześć Jego pamięci!
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) February 20, 2016