Silna burza, która z północnego zachodu uderzyła w Hawaje, połamała gałęzie drzew, zalała nadmorskie drogi, a nawet przyniosła na te wyspy śnieg. W ostatnich dniach pogoda przyczyniła się już do śmierci jednej osoby. Na wyspie Maui śniegu dotąd nie widziano.
Sztorm, który uderzył w wyspy, spowodował zalania, przerwy w dostawie prądu i opady śniegu. Jak podają media, na wyspie Maui śnieg spadł po raz pierwszy w spisanej historii.
Burza, którą biuro National Weather Service w Honolulu określiło jako „historyczna”, zaczęła nawiedzać wyspy w piątek. Na razie jedna osoba poniosła śmierć. Hawaii News Now podało, że 66-letni mężczyzna z Kalifornii zmarł w piątek podczas surfowania przy północno-zachodnim brzegu Maui.
Sytuacja pogodowa na wyspach uznawana jest za bezprecedensową.
– To najsilniejszy podmuch wiatru, jaki kiedykolwiek widziałem – twierdzi Jon Jelsema, starszy sekretarz w biurze służb pogodowych w Honolulu.
SNOW IN HAWAII? A winter storm recently brought snow to Maui. pic.twitter.com/enRBqp8ddS
— WESH 2 News (@WESH) 12 lutego 2019