Prezentacja listy kandydatów Koalicji Obywatelskiej do Sejmu w okręgu łódzkim była pasmem wpadek. Po pokazaniu braku znajomości listy kandydatów i ciągłych pomyłkach TVN przerwało transmisję z konferencji.
– Dwójką na liście jest Iwona Śledzińska-Katarasińska. Osoba, która jest z wielkim doświadczeniem parlamentarnym, z pełnym duchem… – mówił działacz łódzki PO prezentujący tamtejszych kandydatów. Przerwał, bo kilka osób zwróciło mu uwagę, że drugie miejsce na liście zajmuje wiceprezydent miasta, Krzysztof Piątkowski.
– Ja znam lepiej tę listę niż ty – ocenił Piątkowski, zwracając się do swojego współpracownika, zaś Sledzińska-Katarasińska oświadczyła, że „zamarła”. Jednak gdy wiceprezydent miasta rozpoczął przemowę, poszło mu nie lepiej. Kiedy powiedział, że „spotkaliśmy się na biurku”, realizator TVN24 przerwał transmisję.
Sam TVN nie wytrzymał i przerwał tę farsę Koalicji Obywatelskiej Szkoda, bo tak się zabawnie zapowiadało!
— ivanka35 (@ivanka_35) September 9, 2019
Ech, cała KO - oni nie potrafią przedstawić własnych list do Sejmu, a chcą rządzić Polską... pic.twitter.com/uyM70R2t1z