Pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego senator Anna Maria Anders podkreśla, że od strony wizerunku Polski za granicą jest wiele pracy przed nami. Tłumaczy, że zagraniczni politycy bardzo często trafiają na fake newsy, wyrabiając własną opinię w oparciu o stereotypy. Senator Anders podkreśla, że obecnie kluczowe są stosunki Polski z Izraelem i Stanami Zjednoczonymi. – Należy rozmawiać, ponieważ nam i naszym izraelskim przyjaciołom chodzi absolutnie o to samo – tłumaczy.
Zapytana o nastroje za granicą wokół nowelizacji ustawy o IPN, senator Anders podkreśla, że stosunki Polki i USA są najlepsze od lat.
– Jak już wielokrotnie powtarzałam, że stosunki z Izraelem i USA są dla nas absolutnie kluczowe. Ponadto te stosunki, w szczególności ze Stanami Zjednoczonymi są najlepsze od lat. Fenomenalna wizyta Prezydenta Trumpa w Polsce, ostatnio wizyta Rexa Tillersona, który prosto z Davos udał się do Warszawy. W USA jest ogromne zainteresowanie Polską, z którym ja spotykam się nieustannie. Jeśli chodzi o Izrael to zarówno dla nas, jak i dla naszych partnerów kwestia pamięci o ofiarach terrorów II wojny światowej jest kluczowa. W tej chwili wystąpiła między nami pewna różnica zdań dotycząca przepisów prawa uchwalonych przez polski parlament. Musimy teraz dużo i zdecydowanie nieemocjonalnie rozmawiać. Nam i naszym izraelskim przyjaciołom chodzi absolutnie o to samo – wyjaśnia pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego.
Podkreśla jednocześnie, że cała masa polityków za granicami naszego kraju postrzega Polskę wyłącznie w oparciu o kłamliwe dezinformacje. Gdy uświadamiamy faktyczny przebieg historyczny, nie dowierzają, jak bardzo manipuluje się przekazy medialne.
– W czasie moich wizyt w USA, które odbywam jako sekretarz stanu w KPRM i Pełnomocnik Prezesa Rady Ministrów ds. dialogu międzynarodowego, spotykam się z ogromną liczbą polityków amerykańskich. Są to zarówno członkowie Parlamentu - kongresmeni i senatorowie - jak i przedstawiciele administracji stanowej. Ostatnio spotkałam się na przykład z nową panią burmistrz Atlanty, dla której było to pierwsze spotkanie międzynarodowe w nowej roli. Większość z tych osób ma bardzo umiarkowaną wiedzę na temat naszego kraju. Przez to często w ich myśleniu zwyciężają stereotypy, a ja staram się pokazywać prawdę – mówi Anna Maria Anders.
Senator zauważa, że istotnym jest dbanie o wizerunek Polski poza jej granicami oraz informowanie opinii publicznej.
– Kiedy kilkanaście miesięcy temu kilku senatorów USA podpisało list niepochlebnie wypowiadający się o Polsce spotkałam się natychmiast z jego sygnatariuszami. Senator John McCain wskazał, że słyszał bardzo mało pozytywnej narracji o Polsce i Polakach. Później spotkaliśmy się znowu, rozmowa miała już zupełnie odmienny, bardzo przyjacielski charakter. Inny senator w USA pytał mnie o przestrzeganie praw kobiet w Polsce bo usłyszał gdzieś, że to nasz największy „problem”. A wystarczy pokazywać Polskę taką jaka ona jest. To nowoczesny kraj, rozwijający się w niebywałym tempie. Kraj ludzi otwartych ale też bardzo rozsądnych – stwierdziła.