- Prezes Jarosław Kaczyński, jak i politycy Prawa i Sprawiedliwości wezmą udział w uroczystościach 11 listopada: we mszy św., następnie w uroczystej odprawie wart na pl. Piłsudskiego, potem w marszu - poinformowała w czwartek rzeczniczka PiS Beata Mazurek.
W środę prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zakazała Marszu Niepodległości 11 listopada, który organizowany jest przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości współtworzone przez m.in. Młodzież Wszechpolską, ONR i Ruch Narodowy. Organizatorzy złożyli zażalenie na tę decyzję. W związku z decyzją prezydent stolicy odbyło się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego, podczas którego ustalono, że zostanie zorganizowany "wspólny biało-czerwony marsz", który będzie miał charakter uroczystości państwowej, organizowanej przez rząd.
W marszu weźmie udział prezydent Andrzej Duda, co potwierdził rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.
Podczas briefingu prasowego w Sejmie rzeczniczka PiS powiedziała, że "zarówno pan prezes Jarosław Kaczyński, jak i politycy Prawa i Sprawiedliwości wezmą udział w uroczystościach 11 listopada". - Pan prezes bierze udział we mszy św., następnie w uroczystej odprawie wart, potem w marszu, w uroczystym spotkaniu zorganizowanym na Zamku Królewskim przez pana prezydenta. Oczywiście politycy Prawa i Sprawiedliwości również w tych uroczystościach będą brali udział - poinformowała.
Wicemarszałek @beatamk w #Sejm: Zarówno Prezes #PiS J. #Kaczyński jak i politycy PiS wezmą udział w uroczystościach z okazji 100-lecia niepodległości.
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) 8 listopada 2018
- Jestem przekonana, że wszyscy dołożymy odpowiednich starań do tego, by ten marsz był marszem, który jednoczy wszystkich pod kolorami biało-czerwonymi - podkreśliła. - Zachęcam do tego wszystkich Polaków, by w tym ważnym, uroczystym dniu byli razem, żebyśmy byli ponad podziałami i ufam, że będzie spokojnie - dodała.
- Dziś mamy inną sytuację, bo przeprowadzenie Marszu (Niepodległości) decyzją Hanny Gronkiewicz-Waltz zostało uniemożliwione. Dziś marsz jest pod patronatem prezydenta Andrzeja Dudy, za bezpieczeństwo odpowiada policja, organizacją zajmuje się wojsko - powiedziała.
Wicemarszałek @beatamk w #Sejm: Wszyscy jesteśmy jedną drużyną. Chciałabym, aby Biało-Czerwony Marsz zjednoczył nas wszystkich.
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) 8 listopada 2018