– Jak stwierdził Trump członkowie szczytu zobowiązali się do zwiększenia wydatków na obronność do 2%. Jak będzie w rzeczywistości – zobaczymy. Wątpię, że Niemcy osiągną owe 2% - mówił w „Geopolitycznym tyglu” dr Jerzy Targalski.
– Szczyt NATO z punktu widzenia USA miał dwa zadania. Po pierwsze utrzeć nosa Angeli Merkel i przywołać Niemcy do porządku, a drugim celem było przygotowanie do rozmów z prezydentem Putinem w Helsinkach w pozycji siły. Jak stwierdził Trump członkowie szczytu zobowiązali się do zwiększenia wydatków na obronność do 2%. Jak będzie w rzeczywistości – zobaczymy. Wątpię, że Niemcy osiągną owe 2% - mówił dr Targalski.
Macedonia w NATO
– Tutaj sprawa jest dużo bardziej skomplikowana, ponieważ Macedonia zostaje zaproszona pod nową nazwą Macedonii Północnej, ale swojej nazwy nie zmieniła, ponieważ prezydent odmówił podpisania uchwały Parlamentu o porozumieniu z Grekami. (…) Oznaczałoby to, że poza NATO na Bałkanach zostanie już niewiele narodów. Takie zaproszenie zmniejsza wpływy rosyjskie i godzi to w ich interesy – podkreślił.
– Sam szczyt w Helsinkach pokazuje, że Trump nie zamierza żadnego Resetu zastosować. (…) Deal jaki Izrael chce zawrzeć z Putinem: Izrael uznałby władzę Baszira Al-Asada, w zamian Netanjahu żąda wycofania Hezbollahu i oddziałów irańskich z Syrii – Rosja miałaby do tego doprowadzić. (…) Zobaczymy jak te negocjacje dalej się posuną, ale znamy już stawkę – mówił gospodarz „Geopolitycznego tygla”.
– Dla nas sprawą ważną są stosunki amerykańsko-niemieckie. Doszło do dużego zaostrzenia – nie chodzi już nawet o bilans handlowy, ale o to, że Niemcy nie chcą płacić na wojsko i porozumiewają się z Rosją. Prezydent Trump nazwał Niemcy więźniem i ulubieńcem Rosji. Hejko Mass i Angela Merkel odpowiedzieli, że to nieprawda.
– Nie wiemy jak rzeczywiście przebiegały rozmowy Trumpa z Merkel. Ten konflikt będzie się zaostrzał. Tak jak Trump straszy Niemców Polakami, tak Angela Merkel straszy Trumpa Chińczykami. Jednocześnie odbyły się dwa ciekawe wydarzenia: konferencja Angeli Merkel i premiera Chin, gdzie rozmawiano o barierach handlu. Prawda jest taka, że część interesów te państwa mają wspólne, a część sprzeczne. Proces zacieśniania między nimi więzów to proces, który będzie trwał. Podpisano kontrakt na 20 mld dolarów, które Niemcy mają zainwestować w Chinach. Niemcy chcą budować w Chinach fabryki samochodów elektrycznych, w zamian Chiny obiecały, że nie będą kradły technologii. (…) Co będzie dalej zobaczymy. Prezydent Chin spotkał się równocześnie z przedstawicielami państw arabskich na konferencji w Pekinie. Obiecał kredyty na inwestycje w wysokości 20 mld dolarów oraz pomoc humanitarną – powiedział Targalski.
Kryzys w Wielkiej Brytanii z „miękkim Brexitem”
– Według planu Theresy May – Wielka Brytania występuje z UE, ale pozostaje w Unii Celnej – czyli w Strefie Wolnego Handlu. Chodzi oczywiście o Irlandię Północną. (…) Punkt ten wywołuje sprzeciw twardych brexiterów, którzy wskazują, że WB będzie w ramach Unii Celnej wykorzystywana do pobierania ceł, które będą odprowadzane do Brukseli – podkreślił.
– Nas cieszyłoby ogłoszenie nadrzędności sądów brytyjskich na terenie Wielkiej Brytanii – czyli koniec z dyktatem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Jak będzie dalej ten proces przebiegał? Zobaczymy.
– Prezydent Trump ma złe stosunki z May popiera twardy Brexit, ale stwierdził, że to decyzja Brytyjczyków.
Na koniec ciekawostka jak trudna jest wojna handlowa!
– W tej chwili Chiny i USA wprowadziły cła na towary o wartości 34 mld. Trump zapowiedział cła na towary o wartości 200 mld, bo deficyt jest potężny. (…) Kiedy Chińczycy usłyszały tę wiadomość – to zaczynają zastanawiać się nad podjęciem rozmów, ale cła retorsyjne chińskie na amerykańskie mogą uderzyć w Niemcy, z którymi Chiny chcą nawiązać sojusz przeciwko Ameryce - ocenił dr Targalski.