Mężczyzna zamieszczał wcześniej internetowe wpisy o „drugim Majdanie” i „koktajlach”. Teraz pojawiły się kolejne wymierzone w parlamentarzystów RP. Szybka i zdecydowana reakcja Policji pozwoliła na zatrzymanie 35-letniego autora pełnych nienawiści postów. Wkrótce usłyszy zarzuty. - Zero tolerancji dla takich zachowań – napisał na Twitterze rzecznik prasowy lubuskiej policji, Marcin Maludy.
Osoby korzystające z internetu, często mają błędne przekonanie, że w sieci są anonimowe i bezkarne przez co w wielu momentach przekraczają już nie tylko granice dobrego smaku ale i prawa.
- Słowo pisane przed monitorem komputera ma identyczne znaczenie, jak te wypowiadane w świecie rzeczywistym. I warto pamiętać o tym, że zawsze zostawia swój ślad w sieci. Trzeba na takie sytuacje reagować stanowczo, aby osoby pochłonięte mową nienawiści, nie doprowadziły do tragedii – czytamy na stronie internetowej lubuskiej policji.
Wulgarne i pełne nienawiści treści zamieszczanych postów szybko zostały ujawnione przez specjalistów z Biura dw. z cyberprzestępczością KGP i dokładnie przeanalizowane.m Na skutek szybkich działań funkcjonariuszy, policjanci z Żar zatrzymali we wtorkowy wieczór (8 maja) 35-letniego mężczyznę, który na jednym z portali społecznościowych po raz kolejny publicznie nawoływał do popełnienia przestępstw wobec parlamentarzystów.
-Okazało się, że osoba publikująca wpisy to ta sama, która w grudniu 2017 roku została już zatrzymana przez lubuskich policjantów za zamieszanie postów nawołujących do zrobienia „drugiego Majdanu” oraz „kilku koktajli” - napisał rzecznik Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp. Marcin Maludy.
Obecnie z zatrzymanym 34-latkiem prowadzone są czynności procesowe z udziałem prokuratora. Najprawdopodobniej mężczyzna ponownie odpowie za publiczne nawoływanie do popełnienia przestępstwa.
-Nie będzie akceptacji takich zachowań, a osoby decydujące się na tak nieodpowiedzialny krok muszą liczyć się z konsekwencjami. Takie wulgarne, przepełnione nienawiścią wpisy katalizują tylko skrajne emocje, które ostatecznie mogą doprowadzić do tragedii – napisał Maludy.
(źródło: policja)