W związku z rocznicą Muzeum Niepodległości i jego placówki organizują w piątek i sobotę dni otwarte. Pierwszego dnia przed południem zaplanowano dwa wykłady – w Muzeum Więzienia Pawiak oraz Mauzoleum Walki i Męczeństwa w al. Szucha poświęcone m.in. współtwórcy Polskiego Państwa Podziemnego Janowi Piekałkiewiczowi. W południe odbędzie się konferencja poświęcona fenomenowi tej organizacji, a po południu koncert w Muzeum Niepodległości.

Sobotę rozpocznie konferencja naukowa "Generał Józef Haller – patriota, żołnierz, wychowawca młodzieży, społecznik", której będzie towarzyszyła wystawa planszowa poświęcona postaci generała. Wczesnym popołudniem zaplanowano koncert chóru Harfa. Oba wydarzenia będą miały miejsce w Muzeum Niepodległości.

– Polskie Państwo Podziemne jest fenomenem nie tylko jeżeli chodzi o czasy II wojny światowej. Rzeczpospolita posiada w tej mierze pewną tradycję. Już w powstaniu styczniowym zostały wspaniale rozwinięte struktury podziemne, co stało się pewnym pierwowzorem – podkreślił Stefan Artymowski z Działu Edukacji i Promocji Muzeum Niepodległości.

Jak zaznaczył, w czasie II wojny światowej tę ideę rozbudowano, odtwarzając w konspiracji całą administrację państwową z rządem na emigracji na czele. – Ale również z Delegatem Rządu na Kraj i strukturami państwa podziemnego, które funkcjonowały na ziemiach polskich. Był to fenomen w skali światowej, w ramach którego funkcjonowała ogólnokrajowa organizacja wojskowa – Związek Walki Zbrojnej, potem przekształcony w Armię Krajową, dzięki której była możliwa walka z okupantem. To było wielkie wydarzenie w historii narodu oraz dziejach zrywu walki Polski o niepodległość – zaakcentował Artymowski.

Polskie Państwo Podziemne, działające w latach 1939-1945 na terenach okupowanych przez Niemców i Sowietów, było fenomenem w czasie II wojny światowej. Wypełniało wszystkie funkcje państwa: władczą, organizatorską, wojskową i opiekuńczą. Kierowane było z wolnych krajów sojuszniczych przez w pełni legalne władze naczelne RP: prezydenta, rząd i Naczelnego Wodza oraz ich krajowe przedstawicielstwa.