- Sąd Rejonowy w Pleszewie zdecydował, że podejrzany o podwójne zabójstwo 16-latek będzie odpowiadał w procesie karnym jako dorosły – poinformował w środę rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler.
Decyzja sądu, jak wyjaśnił prokurator, wpłynie na wymiar kary, której będzie podlegać nieletni podejrzany. Teraz grozi mu nawet dożywocie. Przed postanowieniem sądu groziło mu do 25 lat więzienia.
Do zbrodni doszło w niedzielę 13 lutego w jednej z pleszewskich firm na placu Kościuszki. Powodem spotkania miały być rozliczenia finansowe, dotyczące przekazania udziałów w spółce 41-latkowi.
W pewnym momencie do biura wtargnęło pięciu napastników w wieku od 16, 18 i 22 lat. Mężczyzn zaatakowali kijami bejsbolowymi i metalowymi pałkami.
Napastnicy uciekli z miejsca zdarzenia samochodem, należącym do jednego z zamordowanych. Pojazd porzucili w lesie, zabierając ze sobą narzędzia zbrodni. Podejrzanych zatrzymano w nocy z niedzieli na poniedziałek w miejscach ich zamieszkania.
Kilka godzin później do sprawy zatrzymano szóstego podejrzanego. Okazało się, że 41-latek, który według wstępnych ustaleń policji miał być ofiarą napadu, stał się głównym z podejrzanych. Wśród napastników był jego 18-letni syn.
- Nastolatek odpowie za zabójstwo jak osoba dorosła. Wynika to z uregulowań ustawy, która w przypadku sprawców przestępstw, którzy ukończyli 15. rok życia i dopuścili się przestępstw, a w tym przypadku zbrodni zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Prawo dopuszcza wtedy możliwość odpowiedzialności takiej osoby jak dorosłych – powiedział prokurator Meler.