Musimy zrobić wszystko, by zgłębić przyczyny wołyńskiego zła i w przyszłości skutecznie zapobiegać niszczącej sile nienawiści - podkreślił premier Mateusz Morawiecki w liście odczytanym podczas Centralnych Obchodów Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP.
"W Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przed 76 laty przez ukraińskich nacjonalistów oddajemy hołd obywatelom II RP, zamordowanym w latach 1942-1947 na terenie województw południowo-wschodnich. Raz jeszcze składamy zobowiązanie, że nie spoczniemy póki cała prawda o tej okrutnej zbrodni nie zostanie wyjaśniona, a nasi rodacy do dziś pogrzebani w tysiącach bezimiennych mogił nie zostaną godnie upamiętnieni" - napisał premier w liście.
Morawiecki przypomniał, że 11 lipca 1943 r. zwany "krwawą niedzielą" był dniem największej fali zbrodni dokonanych na Wołyniu. "Była to kulminacja ludobójstwa porażającego nie tylko liczbą zgładzonych, nie tylko niewyobrażalną bezwzględnością, ale też metodycznym, zaplanowanym działaniem, które miało przynieść efekt antypolskiej czystki etnicznej. Rzeź na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej to jedna z najboleśniejszych dla Polaków kart historii, to symbol zbrodni o niespotykanej skali, określanej przez badaczy mianem ludobójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Ale jest to także symbol długich lat walki o wołyńską prawdę" - podkreślił.
Jak dodał, "nie możemy spocząć w wysiłkach, by odnaleźć tych, którzy do dziś leżą w bezimiennych mogiłach". "Musimy też zrobić wszystko, by zgłębić przyczyny wołyńskiego zła i w przyszłości skutecznie zapobiegać niszczącej sile nienawiści" - zaznaczył premier.