Morawiecki: będziemy bronić ofiary prześladowań
W środę na polecenie prokuratora ze śląskiego pionu PZ PK funkcjonariusze CBA zatrzymali kolejne trzy osoby w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w RARS. Zdecydowanie zareagował na to były premier Mateusz Morawiecki na platformie X.
"Osoby z najbliższego kręgu Mateusza Morawieckiego zostały dziś zatrzymane przez CBA. W tym dyrektora biura premiera, jej mąż oraz szef agencji PR, który od lat przyjaźnił się z Morawieckim. Panie Mateuszu, może czas powiedzieć +pass+? Tak byłoby lepiej dla wszystkich" - napisał prowokacyjnie w środę na portalu X minister ds. odbudowy po powodzi Marcin Kierwiński, jeden z pupilków Donalda Tuska.
Na ripostę Morawieckiego nie trzeba było długo czekać. Europoseł PiS szybko zdiagnozował sytuację, za główny motyw działania uznając chęć zastraszania przeciwników obecnej władzy. Morawiecki napisał:
"Na fatalne dla R. Trzaskowskiego sondaże mają jeden sposób - kolejne represje wobec urzędników, których jedyną winą była praca dla "niewłaściwego" rządu.
Dzisiejsze zatrzymania mają przykryć decyzję brytyjskiego sądu o wypuszczeniu z aresztu Michała Kuczmierowskiego. Chodzi o maksymalne zastraszenie wszystkich, którzy współpracowali z przeciwnikami obecnej władzy.
Jestem pewny, że te działania, tożsame do tych, które spadły na urzędniczki w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, nie dadzą zamierzonych rezultatów. Będziemy bronić ofiar politycznych prześladowań i zemsty".
Internetowi komentatorzy wpisu byłego premiera również podzielili jego zdanie na platformie X.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X