Polska chciałaby być pośrednikiem i doprowadzić do zmniejszenia napięcia między Europą i Stanami Zjednoczonymi; więzy transatlantyckie są kluczowe dla zachowania pokoju na świecie - powiedział we wtorek w Berlinie premier Mateusz Morawiecki.
Premier Morawiecki podkreślił dziś w Berlinie, że Polska i Niemcy mają dzisiaj wyjątkową rolę do odegrania w obszarze geopolityki. Przekazał także, że rozmawiał z kanclerz Niemiec Angelą Merkel m.in. "o napięciach europejsko-amerykańskich".
Szef polskiego rządu nakreślił, jaką rolę widzi dla naszego kraju w relacjach Europa, Stany Zjednoczone.
- (Polska) chciałaby być koordynatorem, takim pośrednikiem między Stanami Zjednoczonymi a Europą w sensie jak najbardziej pozytywnym. (...) Czyli chcielibyśmy doprowadzić do tego, żeby napięcia zmniejszyły się między Ameryką a Europą - powiedział premier.
- Więzy transatlantyckie, tutaj również zgodziliśmy się z panią kanclerz - są kluczowe, absolutnie fundamentalne dla zachowania pokoju na świecie i utrzymania demokratyzacji życia politycznego i geopolityki światowej - podkreślił Morawiecki.
- Bardzo nam na tym zależy, nie wszystkie kraje w Unii Europejskiej, jak wiemy, reprezentują podobne stanowisko, a w tej kluczowej sprawie, kluczowym obszarze geopolitycznym, Polska może być sojusznikiem Niemiec, Niemcy mogą być sojusznikiem Polski przy zahamowaniu tej spirali wojny handlowej, wzajemnych niechęci, ponieważ Stany Zjednoczone są dla Europy, dla Polski również, głównym gwarantem bezpieczeństwa, głównym partnerem w zakresie bezpieczeństwa, więc nie ma co eskalować napięć, trzeba doprowadzić do wspólnego mianownika, do pojednania - podkreślił Morawiecki.
Premier @MorawieckiM: Polska i Niemcy mają wyjątkową rolę do odegrania w obszarze geopolityki. Chcielibyśmy, aby napięcia między Ameryką a Europą się zmniejszyły. Stany Zjednoczone są dla Europy, w tym i Polski, gwarantem bezpieczeństwa.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) 19 czerwca 2018