Wczorajsza debata sejmowa nad projektem nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym z godziny na godzinę stawał się coraz ostrzejsza. Kulminacja nastąpiła wieczorem po decyzji o skierowaniu projektu do drugiego czytania bez odsyłania do komisji.
Około godziny 20:00 Sejm zdecydował o skierowaniu budzącego zdecydowany sprzeciw opozycji projektu ustawy o Sądzie Najwyższym do drugiego czytania bez odsyłania go do komisji sprawiedliwości. Drugie czytanie projektu, które rozpoczęło się po godzinie 23:00 wywołało istną burzę w Sejmie.
Podczas wystąpień przedstawicieli klubów i kół poselskich, poseł Borys Budka z PO powiedział do Jarosława Kaczyńskiego, że „pan jest osobą wyjątkową, ponieważ amnezję, którą pan potrafił uruchomić we właściwym czasie, uruchamia wtedy, gdy zmieniają się pana poglądy. Dopóki był śp. Lech Kaczyński, pan nie odważył się podnieść ręki na wymiar sprawiedliwości, bo na szczęście był ktoś, kto rozumiał, na czym polega trójpodział władzy”.
Na te słowa niezwłocznie zareagowała prezes PiS, który w ostrych słowach odniósł się do polityków PO.
- Wiem, że boicie się prawdy, ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego świętej pamięci brata. Niszczyliście go, zamordowaliście, jesteście kanaliami – powiedział Jarosław Kaczyński.
Brawoooooo !! Nareszcie !! pic.twitter.com/Z3d4Z1oOq3
— Pani Renatka (@nazimno_) 18 lipca 2017
Wczorajszym burzliwym obradom Sejmu towarzyszyła manifestacja pod budynkiem Sejmu.