Minister obrony USA Mark Esper wyraził opinię, że "Rosja i Chiny wykorzystują" obecną pandemię koronawirusa, by "realizować swoje interesy" i mieć wpływ na Włochy. Takie ostrzeżenie zawarł w wywiadzie, jakiego udzielił dziennikowi "La Stampa".
W opublikowanej w poniedziałek rozmowie Esper zaapelował do władz w Rzymie o czujność i zapowiedział pomoc Pentagonu dla Włoch w walce z koronawirusem.
Amerykańskie wsparcie dla Italii, wyjaśnił, będzie miało różne formy. W tym kontekście minister obrony wymienił dostawy sprzętu medycznego, "pomoc humanitarną" i wsparcie przy budowie szpitali polowych oraz przy ich wyposażaniu.
Esper, odnosząc się do pomocy przysłanej do Włoch z Chin i Rosji, oświadczył: "Pozostajemy świadomi faktu, że niektórzy mogą próbować wykorzystać pandemię i wynikające z niej wyzwania ekonomiczne, przed jakimi wszyscy stoimy, by zainwestować w przemysł i infrastrukturę o wrażliwym znaczeniu, co może mieć konsekwencje dla bezpieczeństwa w dłuższym terminie".
"Rosja zapewniła pomoc medyczną Włochom, ale potem starała się wykorzystać ją, by zasiać niezgodę między Rzymem, a jego sojusznikami poprzez kampanię dezinformacji"- dodał minister obrony USA.
Zaznaczył: "Stany Zjednoczone mają nadzieję, że pomoc Moskwy dla Włoch była przydatna i ufają, że włoskie systemy bezpieczeństwa narodowego pozostaną w gotowości tak długo, jak rosyjski kontyngent pozostanie na waszym terytorium". Tak odniósł się do obecności zespołów rosyjskich lekarzy wojskowych przebywających na północy Włoch w miejscach szerzenia się wirusa.
Amerykański minister obrony oświadczył także, że "firma Huawei i system 5G są ważnym przykładem szkodliwej aktywności ze strony Chin".
"To coś, co może zniszczyć nasz sojusz. Uzależnienie od chińskich dostawców 5G może na przykład narazić kluczowe systemy naszych partnerów na przerwy w działaniu, manipulacje i szpiegostwo" - ostrzegł.
"To wystawiłoby na ryzyko naszą zdolność komunikowania się i współpracy wywiadowczej" - ocenił Mark Esper.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Radykalny krok papieża. Chce by diecezja rzymska dała swoje nieruchomości tym, którzy nie mają gdzie mieszkać